Data: 2014-10-04 09:45:08
Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: bbjk <a...@b...cc>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-10-04 09:27, Qrczak pisze:
> Może spróbować samemu?
> http://zdrowa-kuchnia-sowy.blogspot.com/2012/11/chal
wa-slonecznikowa-konkurencja-dla.html
Hm, ale to będzie słonecznik z miodem, a nie chałwa? Pewnie, że
spróbować można, może i kiedyś też zrobię. Ale zamiast słonecznika
pewnie lepsze byłyby migdały, a to już będzie całkiem inna parafia. Lub
orzechy laskowe.
> A ja się dodatkowo zasadzam wariant jeszcze bardziej orientalny, tj.
> Gajjar Karrah.
Nie znam! Nawet ze słyszenia. Szybki gugiel i okazuje się, że to z
marchwi. Kojarzy mi się z cymesem, którego nie lubię, jak i ciast
marchewkowych. Jednak oryginału spróbowałabym chętnie z ciekawości
nowych doznań. Próbowałaś już?
No i karob. Szarańczyn strąkowy. A to po prostu poczciwy chlebek
świętojański.
--
Bjk
|