Data: 2010-10-17 20:27:36
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"medea" <x...@p...fm> wrote in message
news:4cbb599c$0$27030$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-10-17 21:43, Ikselka pisze:
>
> No i już jest, zanim zdążyłam zapytać ;)
>
>> Nadzienie mięsne (z gotowanego mięsa, np dobra wołowina z rosołu) jak do
>> pierogów, tyle że z gałką muszkatołową (niedużo tej gałki), sporo
>> pieprzu.
>> Ziemniaki ugotowane w mundurkach obieram na gorąco, gorące przepuszczam
>> przez maszynkę żeby odparowały wilgoć i żeby nie było grudek. Ziemniaki
>> surowe przepuszczam przez sokowirówkę, sok odlewam, skrobię z dna daję do
>> ziemniaków. Do ppozbawionych soku ziemniaków surowych natychmiast wsypuję
>> szczyptę kwasku cytrynowego (ilość niezauważalna w smaku, ale
>> zabezpieczająca przed ciemnieniem) i mieszam dokładnie. Proporcje obj.
>> ziemniaków surowych (po odciśnięciu soku) do zmielonych gotowanych jak
>> 1:1.
>> Mieszam dokładnie masę. Formuję kulki wielkosci dużego jajka, rozgniatam
>> na
>> placuszki, układam czubatą łyżeczkę nadzienia, składam placuszek jak
>> pieróg
>> i zlepiam brzegi, następnie formuję owal.
>> Wkładam ostrożnie do wrzątku niezbyt mocno falujacego.
>> Gotuję bez przykrycia lub pod czesciowym przykryciem, pół godziny od
>> wypłynięcia, w osolonym, lejącym, niezbyt gestym gęstym krochmalu z mąki
>> pszennej (bardzo cenna rada pewnej pani - nie wypłukuje się skrobia z
>> wierzchniej warstwy cepelinów), tak aby tylko lekko drgała powierzchnia
>> płynu.
>> Dalej - widać na zdjęciu :-)
>> Do cepelinów czasem robię pyszny żurek.
>
> Ja je uwielbiam z kiszoną kapustą po prostu. Moja mama też je czasem
> robiła, ale bardzo rzadko.
>
> Problem tylko dla mnie z tymi gotowanymi ziemniakami. Z doświadczenia
> wiem, że zazwyczaj ciasto z nich strasznie się klei. Nawet z kluskami
> śląskimi sobie nie radzę. Pewnie to kwestia odpowiedniego gatunku
> ziemniaków.
>
> Ewa
Proporcje są łatwe do zapamiętania - znaczysz krzyż w misce z ziemniakami
tartymi (surowymi) i wyjmujesz 1/4. na to miejsce dodajesz ziemniaki
gotowane.
|