Data: 2015-10-17 22:30:22
Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: "Piotr" <a...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnn2592j.f93.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Piotr napisał:
>
>> Nie obraź się za moje słowa (jednak krytyczne) ale..
>> zawsze uważałem, że potrawom opartym na makaronie najwięcej
>> przydaje dobrego smaku makaron robiony ręcznie (choćby
>> grubszy niż ten kupiony fabryczny) niż wyszukany/e sos/y.
>
> Nie chcę wszczynać na nowo świętej wojny, ale dyskusje na ten
> temat już tu bywały. Najkrócej można je opisać w ten sposób,
> że wynikają z braku zdolności odróżniania klusek od makaronu.
> Kluski, owszem, nie ma jak robione ręcznie na stolnicy. Makaron
> za to lepszy jest z fabryki. Spierano się nieraz o to, jak owo
> danie powinno być ugotowane. I znów spór ten był jałowy, bowiem
> szło w nim o co innego -- są ludzie, którzy lubią kluski, zaś
> makaron jest im kulturowo obcy. A są też tacy, co mają na odwrót.
> Ci, którzy doceniają jedno i drugie, ale na właściwych miejscach,
> to nieliczne wyjątki. Sprawę dodatkowo mąci to, że od lat nasze
> rodzime i godne lepszego traktowania kluchy niektórzy podają pod
> snobistycznie brzmiącą z włoska nazwą "makaron".
>
>> Kocham potrawy z makaronem i zawsze wolałbym
>> choćby prostszy/uboższy sos ale z ręcznie robionym
>> makaronem niż wyszukany/pracochłonny/różnorodny
>> ze sklepowym (nawet włoskim X-jajecznym).
>
> Że coo prooszę?! Włoski makaron, taki najbardziej makaroniasty,
> ma być 0-jajeczny. Kluskowate z jajkami też się tam robi, ale
> to nie jest typowe i powinno być wyraźnie oznaczone. Opinia ta
> dobrą jest ilustracją do tego, co wyżej napisałem.
A jaki to jest najbardziej makaroniasty? Taki który Tobie się kojarzy
z Włochami? Czy inne kryterium?
Sprawdź w wolnej chwili hasło "pasta all'uovo"
albo wrzuć w guglarkę "włoski makaron jajeczny".
I mam taką delikatną prośbę. Nie wrzucaj wszystkich do jedengo worka.
Jeżeli nie spotkałeś nikogo w Polsce robiącego makaron z mąki
durum i wszystko co do tej pory spotkałeś na swej drodze
zasługuje na miano kluchów to pomyśl, że są tacy co też wiedzą
jak się robi makarony i je tak robią.
A jak poczytasz o wskazanych przeze mnie hasłach to zobaczysz
też że nie ma jedynej wersji we Włoszech.
P
|