Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Zakwas chlebowy - ile wody? ile czekac? jaka make? Re: Zakwas chlebowy - ile wody? ile czekac? jaka make?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zakwas chlebowy - ile wody? ile czekac? jaka make?

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin1!goblin.stu.neva.ru!eternal-september.org!feeder.eternal-september.org!mx0
2.eternal-september.org!.POSTED!not-for-mail
From: "Pszemol" <P...@P...com>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Zakwas chlebowy - ile wody? ile czekac? jaka make?
Date: Tue, 24 Feb 2015 07:22:59 -0600
Organization: A noiseless patient Spider
Lines: 1
Message-ID: <mchtu1$vqe$1@dont-email.me>
References: <mcg6da$abk$1@dont-email.me> <mchd87$tr8$1@mx1.internetia.pl>
Reply-To: "Pszemol" <P...@B...com>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Tue, 24 Feb 2015 13:22:10 +0000 (UTC)
Injection-Info: mx02.eternal-september.org;
posting-host="8557162f3f8b12afd6a451e7f9477abc";
logging-data="32590";
mail-complaints-to="a...@e...org";
posting-account="U2FsdGVkX191aQeOvr9DnlgypG//M+Wi"
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V14.0.8117.416
In-Reply-To: <mchd87$tr8$1@mx1.internetia.pl>
X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 14.0.8117.416
Importance: Normal
Cancel-Lock: sha1:K7wpiQPv4lMWMNQZm3LVAMG7kL8=
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:362276
Ukryj nagłówki

"ZZZ" <n...@n...com> wrote in message
news:mchd87$tr8$1@mx1.internetia.pl...
> Tak w pierwszym zdaniu napiszę dla Twojej informacji
> (kiedyś kogoś odpytywałeś ze stażu), że chleb piekę od
> dwóch lat, dość regularnie (w zależności od spożycia),
> zaprzestałem kupowania pieczywa (białe pieczywo też piekę sam).

Dzięki za te informacje :-)))

> Druga sprawa - baaardzo polecałbym Ci poczytanie o domowym
> pieczeniu chleba na witrynie (blogu?)
> http://www.chleb.info.pl/zakwas-porady-praktyczne/ma
my-zakwas-i-co-dalej
> (wrzuciłem link do tematu zakwasowego, ale znajdziesz tam wiele innych).
> Prowadzi to jakaś miła pasjonatka chleba domowego, włożyła w to dużo
> wiedzy praktycznej bardzo mocno podpartej wiedzą teoretyczną.

Rzeczywiście fajna stronka - dzięki. Chyba to już widziałem jak
wertowałem internet ale potem mi to umknęłó - muszę zacząć
wrzucać stronki do Ulubionych.

> Myślę, że tutaj (na tej grupie dyskusyjnej) nie znajdziesz łatwo takiego
> zasobu wiedzy i doświadczeń jaką znajdziesz na w/w witrynie.
> Na dodatek bez
> słownych przepychanek, uszczypliwości, złośliwości, jadu (też
> kieleckiego),
> wtrętów osobistych czy literacko-poetyckich wynurzeń nie na temat.
> Chyba, że taka formuła Ci odpowiada :)

Zdecydowanie wolę miłą atmosferę pełną inteligentnych żartów :-)

> Wracając do Twoich pytań, to postaram się krótko odpowiedzieć
> --- ile wody, ile gram, ile mi, jaki procent hydracji itp. - zawsze robię
> to "na oko" trzyma się gęstości umownie "gęstej śmietany".
> Mam wrażenie, że starasz się za bardzo sprowadzić ten
> proces wytwarzania chleba do laboratoryjnych działań.
> Tymczasem robiły to "proste chłopki", które nie odmierzały
> precyzyjnie, nie odważały.

To fakt, bo zauważam że mam bardzo zmienne efekty końcowe.
Staram się ustalić czy to nie zmienność parametrów na wejściu
prowadzi do zmienności na wyjściu :-)

> Mąka mące nie jest równa (zwłaszcza jeśli będziesz kupował ją we młynie)
> i dlatego tak samo jak przy robieniu zakwasu, jak przy dalszym wyrabianiu
> ciasta będzie to proces niepowtarzalny.

Mąkę kupuję w supersamie ale i tu jest zmienność bo czasem mają
na półkach taką a czasem inną mąkę - jeszcze jestem na etapie
poznawania nowych rodzajów mąki których wcześniej nie widziałem :-)

> Moje ciasto chlebowe czasem
> rośnie "jak głupie" już w 3-4 godziny wyrośnięte gotowe do wypieku,
> a czasem czekam 14-15 godzin a i tak nie wyrosło w sposób zadowalający
> i chleb mam mniej pulchny.
> Zależy od żywotności zakwasu, od proporcji mąki (czasem sypnie mi
> się więcej razowej a czasem pytlowej - różnie "biorą" wodę) bardzo
> od temperatury czasem aż się zastanawiam czy dawne bajki o fazach
> księżyca nie mają czegoś w sobie z prawdy.

:-)) Dobrze wiedzieć że nawet taki 2-letni weteran chlebowej wojny
też ma zmienne rezultaty - jest to pocieszające dla mnie, początkującego.

> Chyba nie chcesz stworzyć w domu warunków jak w piekarni - stabilizowane
> parametry mąki, ustalone temperatury dla każdego procesu, ustalony czas
> zarabiania i obroty mieszadeł w maszynie itp. itd.
> Ja zarabiam ręcznie, więc raz zrobię to dokładniej raz mniej.
> Każdy wypiek może się trochę różnić od poprzedniego (i nie tylko
> z powodu dosypanych dodatków). Chcę aby te różnice minimalizować, ale...
> Ale jak bym chciał chleb na 100% powtarzalny to kupowałbym z
> piekarni/sklepu
> i miał go z całym dobrodziejstwem "uszlachetniaczy" i "stabilizatorów".

:-) No fakt.
Zwłaszcza w zimie widzę że temperatura w kuchni bardzo zmienna.

> --- ile godzin czekacie, ile gazu, ile fermentacji itd..-- właściwie to
> można powtórzyć to co w poprzednim punkcie.
> Jeśli zakwas wyjmuję z lodówki (jeśli, bo nie zawsze tam jest
> przechowywany)
> to siłą rzeczy jest zimniejszy i bardziej "uśpiony" i dłużej potrwa jego
> ożywianie do żwawej aktywności. Czasem jak mi się śpieszy z zagniataniem
> ciasta to biorę zakwas jeszcze mało żwawy. Czasem mimo to ładnie nadgoni
> w cieście, a czasem wynikiem jest chleb mniej wyrośnięty niż by się
> chciało.

Dokładnie to obserwuję - ostatni chleb jaki piekłem tak ładnie wyrósł
a po włożeniu do pieca rozlał się na płaski placek i już taki został...
Kroiłem go w kromki które były w kształcie trójkątów :-)

> Realnie od wyjęcia zakwasu z lodówki do wyjęcia chleba z piekarnika mija
> u mnie 20-24 godziny. Ale jak kiedyś komuś to napisałem to mnie obśmiał
> bo on ma chleb po 6 godzinach. To odechciewa się dzielić z kimś własnymi
> doświadczeniami. Niech idzie do piekarza. Tak nawiasem, kiedyś usłyszałem
> jak piekarz mówił, że rano zaczynają "obróbkę" aby mieć chleb na następny
> dzień na rano.

No ale z czego się tu wyśmiewać? Nie rozumiem...

> --- zakwas robię wyłącznie z mąki żytniej, czasem razowej, czasem pytlowej
> Właściwie to już nie tyle robię co dożywiam, bo słoik w którym go trzymam
> nastawiałem grubo ponad rok temu. Mąkę używam kranówę ale _zawsze_
> przegotowaną i wystudzoną (nie chcę żadnych "żyjątek" z wody a jedynie
> te ze zboża - chociaż może niektóre z nich są takie same).

O... a ja leję prosto z kranu, niefiltrowaną nawet, taką z chlorem...
Ciekawe.

> Dwa razy próbowałem robić zakwas z mąki pszennej i dawało to słabe
> rezultaty. Był mało żwawy, według mnie za mało aktywny i mało odporny
> na odstawienie na kilka dni w lodówce. Może popełniałem jakieś błędy.
> Nie zależy mi na zakwasie pszennym. Piekłem chleb pszenny 100%
> na zakwasie żytnim (no dobrze wtedy wyszedł mniej niż 100%). Nie widzę
> potrzeby utrzymywania zakwasu pszennego.
> Pieczywo pszenne ma być delikatne z zasady i tutaj lepiej sprawdzają
> się drożdże piekarskie.

Ale żytni nie da Ci efektu białego pieczywa...
Nie wiem w ogóle jak uzyskują taki biały kolor miąższu w piekarni.
Nawet mąka na torebce mająca nazwę "biała" nie daje mi takiego
białego miąższu chleba jak w piekarni. Nie to żeby to był dla mnie
ideał jakiś, ale ciekawi mnie ten kolor.

> Tyle mojej przydługiej relacji. Jeśli Ci się do czegoś przyda to OK.
> Jeśli z czymś się nie zgadzasz to nie spodziewaj się, że będę zajadle
> bronił swojego stanowiska.

A z czymże ja mogę się "nie zgadzać"? :-)
Przecież napisałeś jak Ty robisz - Ty wiesz najlepiej jak robisz.

> Moim zdaniem grupa dyskusyjna powinna służyć do _wymiany_doświadczeń_
> oraz _inspirowania_pomysłami_ a nie do przekonywania (jeszcze może
> usilnego) że "moje jest lepsze"

Jasne, choć na przekonywanie też jest miejsce gdy ktoś prosi o rady,
wskazówki i aby napisać mu co robi źle... W końcu to jest forma
dzielenia się doświadczeniem. Ja np. zauważyłem że leję wodę z kranu,
Ty lejesz przegotowaną - ciekawe czy zauważę różnicę jak zmienię wodę?
Na razie proces mam tak niepowtarzalny że pewnie nie dostrzegę
czy różnica była spowodowana zmianą wody czy ... tym co zawsze :-)))

Dzięki za odpowiedź.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
24.02 Pszemol
24.02 ZZZ
24.02 ZZZ
24.02 Pszemol
24.02 Pszemol
24.02 Jarosław Sokołowski
24.02 Pszemol
24.02 ZZZ
24.02 Pszemol
24.02 masti
25.02 krys
25.02 krys
25.02 Pszemol
25.02 Pszemol
25.02 krys
"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout
Mikroplastik w żywności.
Orzechy, pestki, nasiona.
CEBULA!
Mąka/kasza kukurydziana
kto jadł już robaki ?
Nie ma leniwych klusek!
Robienie wody z mózgów młodzieży
Biszkopt bez przepisu.
Do Spurek, tej idiotki od ,,seleryby".
Trzeba to rozpirzyć w drebiezgi.
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?