Data: 2015-01-23 12:11:45
Temat: Re: bigos
Od: iwanos <i...@6...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Kilogram mięsa na 5 kilogramów kapusty, to wyjdzie raczej kapusta z
> dodatkiem mięsa, a nie bigos. Mięsa musi być co najmniej dwa-trzy razy
> więcej. Najlepiej przerośniętego tłuszczem. Nawet podgardle może być.
> Wołowina również jest wskazana. Tłuszcz jest nośnikiem smaku. W kapuście
> nigdy go za wiele.
>
> Kapusta nie ma być gotowana, tylko ma się dusić w niewielkiej ilości
> wody. Wręcz wskazane jest delikatne przypalenie tejże, ale takie, żeby
> można było od dna odskrobać, nie na węgiel.
>
> Musi być cebula. Na taką ilość kapusty to ze 4 ładne sztuki. Zeszklone,
> oczywiście.
>
> W szybkowarze to raczej wyjdzie gęsty kapuśniak, niż bigos. Gotować
> należy długo, aż do zbrązowienia całości. Jak się bigos gotuje cały
> dzień, to sam się ładnie zbrązowi. W szybkowarze raczej jest to nie
> osiągalne.
>
> Grzyby dodaj. Choćby kilka. Śliwek wędzonych odrobinę. Można też dać
> powideł, miodu. Bigos ma być kwaśny, ale i słodki.
>
> Przecier pomidorowy jest erzacem długiego gotowania. Nadaje tylko
> koloru, a właściwie nieudolnie próbuje go naśladować.
udusiłem w szybkowarze kapuchę jedną i drugą a wody było odpowiednio,
faktycznie było mało mięsa, dałem 2 razy więcej, posłuchałem również o
tłuszczu jako nośniku smaku i wlazło razem z mięchem i kiełbachą 1,5
kostki smalcu, kapuchy nie płukałem długo, toteż wyszła kwaśna ale nie
za kwaśna, potem przerzuciłem do wielkiego gara i teraz sobie pyrka na
małym ogniu, dodałem również 2 rosołki grzybowe bo pieczarki wydaje mi
się, że tu nie pasują, no i dla zrównoważenia smaku dodałem słoik
powideł z damaszek. Idealnie się to skomponowało, ma smak kwaśno słodki,
ani nie za słodki ani nie za kwaśny, za chwilę przyprawię ostatecznie
pieprzem i solą. Nie dodawałem cebuli bo wydaje mi się, że wyszłoby do
dupy. Nie dodawałem przecieru bo mi się ładnie zbrązowiło. Ogólnie
dzięki za rady. Ja też teraz dam jedną radę bardzo cenną. UWAGA nie pić
0,5litra wody spod kapusty jednorazowo duszkiem. Na początku fajna
sprawa ale teraz już nie jest tak fajnie
|