Data: 2009-07-16 16:52:33
Temat: Re: bób suszony - jak suszyae?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Panslavista <p...@w...pl> tak oto plecie:
>
>>> W związku z tym, że i tak się na zapas nie najem świeżym, a zamrażalnik
>>> zapełniony zostanie owocami, zapytowywuję się: czy ktoś z Was suszył
>>> może bób?
>>> W końcu to strączkowa roślina, podobnie jak fasola, a i w sprzedaży
>>> ponoć bywa w takiej właśnie formie...
>>> Może macie jakieś sugestie.
>>
>> Normalnie, na przewiewie, zabezpieczony przed owadami. Do zamrażarki po
>> wysuszeniu - nie zostanie porażony strąkowcem (takie okrągłe dziurki).
>> Zielony mrożony - trzeba zblanszować, zamknąć zgrzewarką w woreczkach
>> wypompowując powietrze. będzie smakował jak teraz a i do zupy
>> jarzynowej jest doskonałym dodatkiem (aż szkoda, że nikt nie produkuje
>> -0 mrożonek z bobem - zdrowszy niż soja-GMO...
>
> Mała informacja - naturalnie bób wysycha w strąkach - zbiera się go
> jesienią, tak, ze pisałem raczej o dosuszaniu...
Czyli kupować niełuskany... niefajnie... Jesienią to chyba musiałabym komuś
w dzierżawę wejść ;-)
A już wyłuskany da się, bez szkody dla niego? W przewiewnym miejscu i
zachowując wszystkie powyższe zaady?
Qra
|