Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "lemonka" <...@a...com>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: bób suszony - jak suszyć?
Date: Fri, 17 Jul 2009 12:01:27 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 27
Message-ID: <h3pi5s$kjr$1@inews.gazeta.pl>
References: <h3n9vf$l9j$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h3nrf6$9h$1@inews.gazeta.pl>
<h3p6a0$58i$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: abxe242.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1247824892 21115 83.8.254.242 (17 Jul 2009 10:01:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 17 Jul 2009 10:01:32 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-User: agnes2101
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:323469
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h3p6a0$58i$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Do słoikowych wytworów mam uraz z dzieciństwa, kiedy to zdychałam na
> zatrucie jadem kiełbasianym po zjedzeniu bardzo smacznej fasolki
> szparagowej.
Hmmm, w tej sytuacji musiała jednak nie być smaczna i śmierdzieć. Albo
to nie był jad kiełbasiany.
> A mrożony bób sklepowy - to w trakcie gotowania bardzo szybko się
robi w
> środku ciapaty.
Taka natura. Podobnie jak rozmrożone truskawki - będzie ciapate.* To
jeszcze zależy od stopnia dojrzałości ziaren bobu - młode są jędrne i
mało mączyste, a dojrzalsze są coraz bardziej suche i coraz bardziej
mączyste. Zasada dotycząca mrożonek jest następująca: zamrozić jak
najszybciej, rozmrozić jak najwolniej. Dlatego w dobrych firmach
produkujących mrożonki stosuje się zamrażarki tunelowe, gdzie
zamrożenie trwa kilkadziesiąt sekund (w zależności od wielkości
kawałków) a rzucanie zamrożonych w domciu na wrzącą, na dodatek osoloną
wodę zawali najlepszy efekt sposobu zamrażania.
* jeśli ktoś potrzebuje wyjaśnienia przyczyn - to krzyczeć!
|