Data: 2007-11-20 16:12:15
Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"batory" <b...@p...beztego.onet.pl> wrote in message
news:fhun7g$40u$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fhui8o$p49$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > TMK napisał(a):
> >
> >> Dokładnie jest tak jak piszesz-
> >> ale jak napisałam wyżej mleko się ścina przestaje być cieczą ...
> >
> > Bardzo Cię proszę, nie załamuj mnie jeszcze bardziej, please, please...
> >
> > Mleko, nawet skondensowane, zawiera ponad 80 procent wody - dokładnie
nie
> > wiem, może więcej.
> > Nie sądzisz chyba, że przy gotowaniu w zamkniętym naczyniu woda ugotuje
> > się "na twardo" lub zniknie...
> > Zatem ta woda w puszce pozostaje i przy ogrzewaniu paruje, rozprężając
> > się - I O TO MI CHODZI!!!
> >
> > Piszę w nadziei, że tego typu eksperymenty (z gotowaniem mleka w
> > zamkniętej puszce) staną się tylko kiepskim dowcipem.
> >
> A gotowałaś tak kiedyś mleko (w zamkniętej puszce?). Bo wydaje mi się, ze
> wyłacznie teoretyzujesz. Praktyka mówi co innego. A jak napisał Władysław
> jak się dobrze postarać to i jajka wybuchną (tez znam to z praktyki - nie
> teorii)
> Pozdrawiam - Agnieszka
Uznajomych wybuchła. Bardzo drogie malowanie niedawno malowanej kuchni.
|