Data: 2007-11-20 17:43:50
Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <fhumg1$fge$1@atlantis.news.tpi.pl>,
Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
> > In article <fhuk3p$47e$1@atlantis.news.tpi.pl>,
> > Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
> >
> >
> >>Wladyslaw Los napisał(a):
> >>
> >>
> >>>Rozumiem, że uważasz, że znasz podstawy fizyki i jesteś przytomna.
> >>>Jednak powtarzane tysięcy razy doświadczenie wielu gospodyń domowych i
> >>>nie tylko, potwierdza, że mleko skondensowane ogrzewane w zamkniętej
> >>>puszce na łaźni wodnej nie tylko nie wybucha, ale nawet nie nadyma
> >>>puszki. Zgadnij, sawantko, dlaczego?
> >>
> >>
> >>...że miliony much nie mogą się mylić?
> >>Zatem - jedzmy...
> >
> >
> > Tobie pewnie nawet jajka wybuchają w czasie gotowania.
> >
> > Władysław
> >
>
> Skorupa jaja jest tylko zabezpieczeniem mechanicznym i przepuszcza (w
> odróżnieniu od blachy) parę wodną i inne gazy, poza tym w jaju jest
> komora powietrzna, która do pewnego momentu działa jak membranowy
> "zawór bezpieczeństwa".
To się nazywa hipoteza ad hoc.
> Coś Ci, jeszcze, Łosiu, wyjaśnić? Służę :-)
Czemu wobec tego wybuchają jajka gotowane w kuchence miktrofalowej.
Władysław
--
Najgorszą radą, jaką można udzielić większości ludzi jest: bądź sobą.
|