Data: 2007-11-20 16:20:05
Temat: Re: jak to jest z gotowaniem mleka skondensowanego?
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-A3D29D.13061720112007@news.onet.pl...
> In article <fhug76$f9a$1@atlantis.news.tpi.pl>,
> Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Krystyna Chiger napisał(a):
>> > Gotowanie mleka w zamkniętej puszce zanurzonej w wodzie
>> > pozwala uniknąć niepotrzebnej pracy.
>>
>>
>> Ktokolwiek przytomny (i zna podstawy fizyki), nie odważy się
>> ogrzewać(gotować!!!) cieczy w zamkniętym naczyniu.
>> To jest sprawa bezdyskusyjna.
>> Już dawno wymyślono zawór bezpieczeństwa - do zastosowań w
>> ciepłownictwie, szybkowarach itp. Nie wiem, czemu tak uparcie ludzie
>> szukają nowych okazji do narażania się na znane zagrożenia.
>
> Rozumiem, że uważasz, że znasz podstawy fizyki i jesteś przytomna.
> Jednak powtarzane tysięcy razy doświadczenie wielu gospodyń domowych i
> nie tylko, potwierdza, że mleko skondensowane ogrzewane w zamkniętej
> puszce na łaźni wodnej nie tylko nie wybucha, ale nawet nie nadyma
> puszki. Zgadnij, sawantko, dlaczego?
>
> Władysław
No i wcale nie chodzi o gotowanie mlekaw puszce ile miliardów słoików z
kompotami marynatami itp było gotowanych przez gospodynie domowe w celu tzw
pasteryzacji ? słoik z zawartoscia po prostu wkłada się do garnak z wodą i
gotuje niektórzy zostawiają pokrywkę na powietrzu inni dolewają wody- ale
czy się to rózni od gotowania skondensowanego mleka?
|