Data: 2015-03-30 17:48:38
Temat: Re: jaki blender do orzechow ?
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-03-28 o 23:13, @ pisze:
> Witam,
>
> Zwracam sie z prosba do grupowiczow, ktorzy maja doswiadczenia z
> domowym "przetwarzaniem" orzechow, migdalow i rozmaitych pestek w
> pasty lub mąki, tudziez mrozonych owocow w "lody", za pomoca blendera
> lub miksera.
> Jakiego sprzetu uzywacie ?
> Ja mam malakser 600 W i blender 400 W i niestety nie podolaly ani
> samym mrozonym truskawkom, ani mieszance zlozonej ze slonecznika,
> orzechow nerkowca i daktyli.
> Czytajac rozmaite przepisy na domowe smakolyki (m. in. maslo
> orzechowe) zastanawiam sie czym to mozna zrobic, unikajac inwestycji w
> urzadzenia typu Vitamix czy Thermomix.
> Jezeli macie jakas praktyke w tym temacie to bardzo prosze, podzielcie
> sie i doradzcie na jakie parametry w sprzecie zwrocic uwage, zeby sie
> nie "dlawil" przy robieniu masla z orzechow czy migdalow.
Nie mieliłam wprawdzie nigdy orzechów ziemnych na posypkę, ale laskowe i
włoskie wiele razy - i przy tych daje radę nawet zwykły młynek do kawy,
jeśli to ma być tylko na posypkę (no chyba że jakieś duże ilości i wtedy
coś się dzieje). Na "mąkę", czyli jak rozumiem bardzo drobno, większą
ilość orzechów laskowych też mieliłam w misce z nożem miksującym (stary
moulinex) bez żadnych dodatków buły czy mąki, z tym że orzechy laskowe
nie są takie tłuste.
Past nie robiłam.
Ewa
|