Data: 2012-06-12 11:57:06
Temat: Re: kEczAp
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 12 Jun 2012 09:23:59 +0200, Nixe napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:fpiwcfideaab$.1jibc6w4lu7u0.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 11 Jun 2012 08:34:13 +0200, Nixe napisał(a):
>>
>>> "lamia" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
>>> news:jr2uon$qsm$1@node2.news.atman.pl...
>>>
>>>> Toteż zastanawia mnie, jakim cudem ( - cudem chemii oczywiście)
>>>> rozpoczęty
>>>> ketchup mógł stać ROK i nie mieć żandych znaków mieszkańców czy zpesucia
>>>> (i pięknie pachnieć - jak świeżutki).
>>>
>>> Podobnie jak powidła śliwkowe mojej mamy.
>>> O kapuście kiszonej nie wspominając.
>>> Ileż tam musi być chemii ...
>>>
>>
>> Chcesz powiedzieć, że NAPOCZĘTE powidła czy kapusta się nie psują? -
>> ojjj....
>
> No jakoś nie.
> Może dlatego, że nie wsadzamy tam naszych dziobów ani oblizanych sztućców?
>
My też nie. Jednak po otwarciu słoika wchodzą tam (z powietrza) pleśnie i
bakterie w całości, nie tylko ich dzioby.
--
XL
|