Data: 2002-08-27 09:58:13
Temat: Re: konflikt z teściową
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ninka" <w...@a...eu.org.żadnych-ogłoszeń>
napisał w wiadomości news:akfdqp$vrt$1@pingwin.acn.pl...
> Przede wszystkim chcę Was powitać po długiej wakacyjnej
przerwie i prosić o
> pomoc w rozwiązaniu konfliktu pomiędzy moim mężem i moją
mamą.
[ciach]
Typowy przykład małżeństwa, w którym fakt posiadania własnej
rodziny nie idzie w parze ze stosowaniem przynależnych jej
procedur stosowanych we właściwej kolejności, czyli najpierw
mąż/żona, potem cała reszta, nawet w na pozór błahych
sprawach. Przede wszystkim na przyszłość zakończ działania
na dwa fronty i nawet w sprawach "babskich" rozmawiaj
najpierw z mężem a nie z jego teściową, ponieważ mało który
mężczyzna potrafi zaakceptować takie traktowanie.
W konkretnej sprawie opieki nad dzieckiem wg mnie powinnaś
dla załagodzenia męża porozmawiać z nim o tej sprawie,
przedstawić własne możliwości, spytać się o jego pomysły i
możliwe, że na początek wybrać ten, który on będzie uważał
za najlepszy. To powinno załagodzić jego naruszone mężowskie
ego. Jeśli jego rozwiązanie okaże się dla ciebie uciążliwe,
a będziesz miała lepsze, to po jakimś czasie, gdy wam
wszystkim przejdą konfliktowe emocje zaproponuj mu zmianę
uzyskując od niego akceptację. Jeśli będziesz postępować jak
100% żona, licząc się z faktem posiadania męża, który też ma
cos do powiedzenia we wszystkich waszych sprawach, to jakoś
wspólnie ustalicie sobie zakres i rodzaj pomocy wam przez
osoby trzecie, w domyśle teściową. Proponuję przestawić
własne myślenie o sprawach rodziny na wspólne myślenie i
unikanie sytuacji, których tłumaczeniem jest, że twoja mama
pomaga tylko tobie. To takie dziecinne i nie przemyślane.
Sokrates
|