Data: 2004-09-24 19:32:05
Temat: Re: lasagne
Od: "Żaklina Domańska" <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
dziękuję. tego już próbowałam :)
jednak intryguje mnie jedna sprawa. mianowicie byłam świadkiem sporów na
temat gotowania makaronu lasagne :) jedni mówią żeby go uprzednio gotować a
inni ze "dojdzie" podczas zapiekania.
a jak jest poprawnie??
Użytkownik "balta" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cj1s2h$jun$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Na wstępie chciałabym napisać ze nie jestem jakimś doświadczonym
> > kucharzem, a już z pewnością nie w kuchni włoskiej :) ale mój Pan bardzo
> > lubi lasagne i w związku z tym bardzo bym była wdzięczna komuś kto
> > wprowadziłby mnie w tajniki tej potrawy.
> > Pozdrawiam
> > Kina
>
> zrób tak jak jest najczesciej na opakowaniu makaronu..... ja dodaje zawsze
> pieczarki (lekko podsmazone) ... i moze to jest nie za fachowa modyfikacja
> to jedank mi tam pieczarki pasuja jak nic .. (mowie o lasagne z sosem
> bolonskim)
>
> --
>
> Balta [ Cudownie... Tu jest cudownie. ]
> Mirek [ Snopki siana... Jedzą krowy... ]
> G5+420EX [ Chałupy przykryte okapem O! Pies na uwięzi... ]
> ____________________________________________________
___________z
>
>
|