Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Sowa" <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: menu na wesele
Date: Mon, 7 Nov 2005 10:55:08 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 40
Message-ID: <dkn89t$ouq$2@inews.gazeta.pl>
References: <dkm26v$iso$1@atlantis.news.tpi.pl> <dkn0fr$iaf$2@news.dialog.net.pl>
<4...@n...vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: karwiny.multicon.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1131357309 25562 81.219.100.7 (7 Nov 2005 09:55:09 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Nov 2005 09:55:09 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-User: padiszachti
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:252159
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ewap" <e...@b...wroc.usun.to.pl> napisał w wiadomości
news:436f1d00@news.vogel.pl...
>>> danie mięsne raczej jedno - główny obiad, preferuję lżejszą kuchnię i
>>> chciałabym mnóstwo ryb. Podrzućcie kilka pomysłów.
>>
> W rodzinie naszych znajomych było wesele wegetariańsko-bezalkoholowe.
> Goście "ugerowali" że powinno być coś do jedzenia i picia, a kilka osób po
> prostu wyszło.
Hm, a ja na "zwykłych" weselach siedzę i tylko patrzę, jakby nie można
było między te mięcha i bigochy wstawić jakichś sałatek czy frykasów
bezmięsnych trochę bardziej kunsztownych niż jaja w majonezie i sałatka
klasyczna drugiej świeżości w ilości homeopatycznej a oprócz wódy postawić
trochę wina nie koniecznie marki wino?
W sumie nie wyszłam nigdy z tego powodu, ani nigdy nie wyraziłam oficjalnie
swojego rozczarowania, bo jednak przychodzę na wesele dla młodych a nie
nażreć się po dziurki w nosie albo robić fochy na pokaz i zatruwać im _ICH_
wesele, ale jednak miłą odmianą by była pewna różnorodność na stołach.
BTW - nawet jak mięso jadłam, to i tak zawsze było dla mnie zagadką, po jaką
cholerę wyjeżdżają na stół "publiczny" tak kontrowersyjne w odbiorze potrawy
jak śmierdziele typu flaki, czy tatar z cebulą. Nawtyka się taki tych
flaków, poprawi tatarem z cebulą, zapije wódką i potem z takim "ożeźwiającym
" chuchem prosi do tańca. :>
Czy to nie można sobie takiego frykasa zjeść we własnym domu jak juz ktoś
tak bardzo to lubi i ziajać własnej rodzinie?
Kurde, czy ja latam po ulicy napasłszy sie uprzednio sałaty z czosnkiem i
golnąwszy kielicha do kompletu na ładniejszy zapach z paszczy? :>
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// Jest tak wiele oryginałów i tak wiele słów // Zelazny
|