Data: 2005-11-07 10:23:15
Temat: Re: menu na wesele
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewap" <e...@b...wroc.usun.to.pl> napisał w wiadomości
news:436f2772$1@news.vogel.pl...
> Skąd ja to znam. Mój mąż był ostatnio w hotelu Gołębiewski w Wiśle i
> wrócił podłamany. Okazało się, że w restauracji serwującej obiady dla
> kilkuset osób w postaci szwedzkiego stołu mógł zjeść jedynie surówki,
> niektóre sałatki, ryż i ziemniaki.
No. Klasyka gatunku, i tak niech się cieszy ze miał do wyboru ten ryz z
ziemniakami bez skwarek. :>
BTW nie wiem co tam robił, ale właśnie sonduję Wisłę Malinkę i w hotelu
Millenium zaklinali się, że da się tam nas wykarmić bezmięsnie. No
zobaczymy, czy zupa będzie starannie odcedzona, choć jadąca wędzonką na
kilometr. ;)))
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// Jest tak wiele oryginałów i tak wiele słów // Zelazny
|