Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia pyry z gzikiem Re: pyry z gzikiem

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: pyry z gzikiem

« poprzedni post następny post »
Data: 2020-11-26 16:07:28
Temat: Re: pyry z gzikiem
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Pani Ewa napisała:

>>>> Pyr z gzikiem nigdy nie jadłam.
>>> Ziemniaki z twarogiem to specyficzna rzecz.
>> Pierogi ruskie też na tym polegają, więc trudno tu o specyfice
>> poznańskiej mówić.
>
> Owszem, jest to bardzo specyficzne połączenie, którego ja w
> dzieciństwie w ogóle nie zaznałam. Pierogi ruskie poznałam
> dopiero we Wrocławiu, po raz pierwszy jako pierogi domowe.
> W kultowym barze Miś. Postanowiłam zamówić to, co zamawiała
> większość i mocno mnie zdziwiło, że te pierogi wypełnione
> są masą ziemniaczaną z dodatkiem twarogu. Współbiesiadnicy
> patrzyli na mnie z równym zdziwieniem, co ja na te pierogi.

A te pierogi z dzieciństwa z czym były? Dla mnie ruskie to piewsze
poznane. No i jeszcze z jagodami. Potem długo, długo nic.

Co do szybkiej śląskiej strawy, to też wróciły do mnie wspomnienia
z dzieciństwa. Z miejsc, które dzisiaj są w województwie śląskim,
a wtedy były ziemią krakowską. Ale wiem, że tradycja obecna jest
też na całkiem śląskim Śląsku.

Gdy trzeba było minimalnym wysiłkiem zapewnić obiad, robiło się
"pieczone" w wydaniu domowym. Po śląsku to jest bodaj "maścipula"
-- tę nazwę poznałem dużo później, od ludzi z Katowiec. Piszą też
w internetach o "prażonkach", ale z tym określeniem nie spotkałem
się w naturze. Jeszcze przeczytałem o "ziemniakach po cabańsku"
(łatwo odnaleźć gdzie), ale to już są po prostu duby smalone.
Nikt nigdy tak nie mówił. Stworzyć nazwę w drodze plebiscytu i
od razu wciągnąć ją na listę produktów *tradycyjnych* -- to mi
zakrawa na szczyt bezczewlności.

Tam w wikipedii jest na ten temat więcej głupot -- darń nie służy
jako "docisk", z kociołka nic uciekać nie zamierza, dosiskać nie
trzeba. To stabilizator termiczny. Nawet zdjęcie jest do kitu --
tego nie robi się na ogniu, lecz w wygasającym żarze. Poza tym
rzadko w biały dzień.

No więc takie pieczone bardzo często praktykowano również w domach.
Żeliwny saganek w każdym domu był, napełniało się go ziemniakami,
wędlinami i niezbyt dużym dodatkiem innych warzyw (liść kapusty
na dno i na wierzch) -- a potem jazda z tym do piekarnika kuchni
węglowej, czyli do bratrury. Całość porzygotowań zjamowała może
ze trzy minuty.

W wydaniu plenerowym w powiecie chrzanowskim było to tak polularne,
jak dzisiaj grillowanie. Typowy sposób uczczenia na przykład
imienin. A jak komuś wypadają one na św. Jana, to już w ogóle --
bo jak tu w taką noc nie rozpalić ognia?

Jarek

--
Moja babička pochází z Chrzanowa.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
26.11 Zenek Kapelinder
26.11 dwa cepeliny
26.11 Michal Jankowski
26.11 Zenek Kapelinder
26.11 Zenek Kapelinder
27.11 Stefan
27.11 dwa cepeliny
27.11 FEniks
28.11 Zenek Kapelinder
29.11 cef
29.11 FEniks
29.11 dwa cepeliny
29.11 cef
29.11 Michal Jankowski
29.11 cef
"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout
Mikroplastik w żywności.
Orzechy, pestki, nasiona.
CEBULA!
Mąka/kasza kukurydziana
kto jadł już robaki ?
Nie ma leniwych klusek!
Robienie wody z mózgów młodzieży
Biszkopt bez przepisu.
Do Spurek, tej idiotki od ,,seleryby".
Trzeba to rozpirzyć w drebiezgi.
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?