Data: 2003-04-01 23:39:27
Temat: Pytanie do ekspertów pieczeni za 100 lub nawet więcej punktów
Od: "Akulka " <s...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Mam pewien problem w kuchni, otóż chciałabym poeksperymentować w kuchni z
pieczeniami z różnych mięs.
Mam więc pytanie, jak wylicza się czas pieczenia, mając do dyspozycji tylko
wiedzę na temat ich wagi?
Czy zawartość tłuszczu w mięsie wpływa jakość dodatkowo na ten czas pieczenia?
No i poza wagą, czy wpływa na ów czas rodzaj mięsa, z jakiej ową pieczeń chcę
zrobić?
Czy zasada: tyle ile waży, tyle w piecu siedzi jest adekwatna do wszystkich
rodzajów mięs? (ja tak dotychczas piekłam kurczaka, ale przyznam, że ten
sposób jest raczej mierny, bo mięso różne wychodziło, raz nawet wyschnięte -
widać ten kurczak był odwodniony, hehe).
A jeśli ktoś byłby tak uprzejmy i dodatkowo podał mi orientacyjne
temperatrury pieczenia poszczególnych rodzajów mięs, to szczerzyłabym zębiska
przez cały dzień z radości (to wielkie poświęcenie zważywszy na fakt, że
jakieś owady już zaczynają fruwać).
Nie ukrywam, że szczególnie liczę na odpowiedzi panów, którzy swoje talenta
kulinarne nie w kierunku placków, ale właśnie mięs wysilają. Cóż tu ukrywać,
od dawna wiadomo, że to płeć z lekka brzydsza lepiej mięska, a zwłaszcza
pieczenie przygotowuje (chlip, chlip). Nie chcę obrazić panie, ale w moim
otoczeniu ta prawda brutalnie się sprawdza.
Pozdrawiam serdecznie,
Akulka, co ją ściska w żołądku na samą myśl o własnoręcznej zrobionej
sobotniej pieczeni - tyle że chce, żeby była ona chrupiąca z wierzchu, a w
środku soczysta, mniaaaam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|