FEniks wrote:

> W dniu 2015-02-11 o 14:50, krys pisze:
>> FEniks wrote:
>>
>>> W dniu 2015-02-10 o 15:50, Trefniś pisze:
>>>> W dniu .02.2015 o 14:34 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>
>>>>> W dniu 2015-02-10 o 08:39, Trefniś pisze:
>>>>>> Może komuś to się wyda dziwne, ale oleju rzepakowego (jako prawie
>>>>>> tak samo zdrowego jak oliwa) potrafię używać w wypiekach nawet
>>>>>> zamiast masła :) Jedna osoba z mojej rodziny boi się go, stąd
>>>>>> wypieki specjalnie pod gusta :)
>>>>>> Piekłem tak już słodkości (np. baby drożdżowe i piaskowe)
>>>>> Ja też piekę z olejem moje ulubione drożdżowe nocne z owocami. Ale
>>>>> uwaga! Ci, którzy się boją, są i tutaj. ;)
>>>> Ja się masła nie boję. Ale jak ów gość w dom, to przestawiam się na
>>>> olejofila :)
>>> A, zrozumiałam Cię odwrotnie - że to oleju w cieście ta osoba się boi.
>>> Swego czasu pojawiła się tutaj koncepcja, że ciasto drożdżowe z olejem
>>> jest gorsze.
>> Ale wiesz, dlaczego? ;-)
>
> Dlaczego źle zrozumiałam? Właśnie dlatego co powyżej. :)

Nie, dlaczego drożdżowe na oleju jest gorsze;-).
>
>>> Według mnie jest przynajmniej tak samo dobre, a ma tę
>>> dodatkową zaletę, że dłużej utrzymuje świeżość. Drożdżówkę robioną na
>>> maśle po mniej więcej 3 dniach czuć zjełczeniem.
>> Ile Ty tych drożdżówek na raz robisz, że trzy dni wytrzymują???
>
> Na co dzień mam mało gąb do wyżywienia. W dodatku gęby niewiele jedzą.
> Zwykle kończy się na tym, że większość ciasta zjadam sama, bom łasuch.

Ja też, ale drożdżówki/pączki z kilograma mąki to w porywach do jutra
wytrzymają...

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com