Data: 2019-01-14 23:40:54
Temat: Re: Chinski hokus pokus przy gotowaniu pierogow
Od: John Doe <j...@d...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-01-14, d...@g...com <d...@g...com> wrote:
>
> To jest tak trochę jak z kuchnią chińską Pszemola.
> Kiedy patrzę na ludzi żółtej rasy to w żaden sposób nie potrafię podać ich wieku
ani rozróżnić twarzy. Wszyscy wydają mi się podobni chociaż są przecież różni.
>
> Z kuchnią chińską to samo. Niby jedna ale jednak nie jedna...
>
Bo jest wiele odmian jak: szanghajska,pekinska,nyonya, kantonska i
jeszcze kilka ich tam bedzie, maja one swoje pochodzenie z danych
regionow Chin, ktore sa ogromne z przeogromna liczba ludnosc ktora
starala sie wykorzystac co tylko mogla w danym regionie na rozne
sposoby.
|