Data: 2017-06-22 14:16:53
Temat: Re: Chłodnik na gorące dni
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .06.2017 o 13:10 tandoori.curry <t...@g...com> pisze:
> Fajny przepis. Dzięki ! )
>
> to co mi się szczególnie podoba w przepisach które mi podesłałes to np:
>
> .....Posolić, aby surowizna z nich wyszła,.....
> albo
> .....i jeszcze trochę ubijać, aby na wierzchu pę
> cherzyki wystąpiły.....
>
> to znaczy !!praktyczne porady!! dla ludzi mniej zaawansowanych w
> sekretach kulinarnych. Te przepisy które są obecnie publikowane
> przypominają często bardziej recepty aptekarskie ).Niestety.
>
Stare księgi kucharskie są bardzo pouczające.
Rzeczywiście, autorzy chętnie udzielali wskazówek technicznych, które
ułatwiały pierwsze próby.
Być może dlatego, że wydanie książki to był spory wydatek i nikt nie
angażowałby swoich pieniędzy w nieprzemyślane przedsięwzięcie. A nawet
jeśli, czas weryfikował przydatność (nakład, wznowienia).
Uznane książki i autorzy do dziś mają swoje miejsce i są uznawane za
wzorzec.
Teraz kuchnia jest bardzo modna i kuchenne blogerki tylko powtarzają za
innymi, często bez własnych doświadczeń.
Cena postępu - wiedza i doświadczenie kontra lansiarstwo.
> Prawdziwego kwasu chlebowego jeszcze nie próbowałem, bo rzeczywiście
> taki ze sklepu jest powiedzmy sobie średni.. )
Dawno temu piłem i jako dziecko bardzo lubiłem kwas chlebowy. Nawet w
późniejszym okresie dostępności Pepsi, czy Coca Coli, wspomnienia kwasu
chlebowego były smaczniejsze od tych "wynalazków".
Wtedy we Wrocławiu mieliśmy tygiel kulturowy i można było zasmakować wielu
ciekawych potraw z różnych stron Rzplitej.
--
Trefniś
|