Data: 2011-09-10 11:23:28
Temat: Re: Co jeszcze...
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2011-09-10 08:42, niebożę krys wylazło do ludzi i marudzi:
> Ikselka wrote:
>
>> Maliny są, ale te ogrodowe - aromatu mało, ale mój żal tym bardziej
>> nieutulony, że borówek (tych czerwonych) ZERO w okolicznych lasach - pani,
>> od której je corocznie kupuję, ręce rozkłada - NI MA :-(
>
> Borówki były pod koniec lipca.
W sporych ilościach. Tyle że nie byłam zainteresowana, wolę żurawinę do
mięs.
Qra
|