Data: 2011-09-16 13:05:17
Temat: Re: Co jeszcze...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 16 Sep 2011 13:30:05 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Dnia Thu, 15 Sep 2011 22:11:51 +0200, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2011-09-15 21:51, niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> W dniu 2011-09-15 21:18, Qrczak pisze:
>>>>
>>>>> Dla mnie w zasadzie kapuśniak tylko z kiszonej. Na wędzonce jakiejś
>>>>> dobrze przyprawiony kwasior. A do tego najlepszy dodatek prażoki
>>>>> (Chiron by wiedział, o czym piszę).
>>>>
>>>> Te o?
>>>> http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,8295754,Swietokrz
yskie_sprzatnelo_nam
>>>> _prazoki_sprzed_nosa.html
>>>
>>> No. O to, że nam podprowadzili, też.
>>>
>>> Qra
>>
>> U nas jest prażucha, a nie prażoki.
>
> Prażucha - ta nazwa już nie jest taka jednoznaczna. W niektórych regionach
> bywa to potrawa raczej mączna aniżeli ziemniaczana.
Mączno-ziemniaczana. Tzn do ugotowanych ziemniaków (bez odlewania wrzątku)
sypie się mąkę i szybko razem ugniata na papkę - podaje się porcjując
łyżką, ze skwarkami czy z czym tam kto ma. Czy jakoś tak.
> Aha... w rodzinie TŻa mówi się na to dusicha.
>
Aha.
--
XL
|