>>
>> >Zapraszam go?ci na obiado-kolacj?. Zastanawiam si? nad jad?ospisem. Jak
>> >my?licie, czy fasolka bo breto?sku mo?e by? daniem dla go?ci, czy nale?y
>> >raczej do da? siermi??nych, pasuj?cych tylko do najbli?szej rodziny?
>>
>> podaj w misnienskiej wazie, posyp natka i daj temu niezrozumiala
>> zagranicznie brzmiaca nazwe. bedzie jak raz wykwitnie, panie
>> dzieju ;))
>
>
>A to dobry pomys?. :-)
>
>W?adys?aw


A to w sumie tez zalezy KOMU to podajesz. Jak sie pozna na
przewrotnosci to nalezy miec nadzieje, ze ma poczucie humoru (w
zasadzie nie karmie ludzi bez poczucia humoru)
jak sie nie pozna - niech je egzotyczna potrawe!!!!
a tak nawiasem to ja z fasolki po bret. robie egzotyczna potrawe,
bo tuz przed podaniem wcieram odrobinke skorki z cytryny.

trys, ktory moglby dostac duzo lekcji na temat wygladu potraw ;)
K.T. - starannie opakowana