Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Re: Do XL - NTG

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Do XL - NTG

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 471


« poprzedni wątek następny wątek »

281. Data: 2015-10-14 21:26:31

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .10.2015 o 01:34 Trefniś <t...@m...com> pisze:

> W dniu .10.2015 o 01:20 Ikselka <i...@g...pl> pisze:

(...)
>>> Przestrzegam, takie zalane kwasem mlekowym ogóry można spotkać nawet na
>>> lokalnych targowiskach.
>>
>> MOŻNA? - to jest powszechne! TRUDNO spotkać inne!
(...)

Podpiąłem się powtórnie, żeby zapodać pewien link:

http://vitalia.pl/artykul6843_Kiszona-czy-kwaszona-j
ak-producenci-z-nas-drwia.html

"Praktyki takie (zalewanie kwasem mlekowym przyp. mój) mogą być stosowane
przez nieuczciwych producentów, którzy pragną tym sposobem szybciej
obniżyć pH a tym samym szybciej otrzymać produkt finalny (nie powoduje to
w żaden sposób przyspieszenia fermentacji mlekowej)."

To dla wiedzy tych, którzy wątpią w sensowność i prawdziwość takich
praktyk producentów.

Trafnie ów ktoś napisał "Śmieszne są wyobrażenia niektórych ludzi, że
po zalaniu ogórka kwasem mlekowym powstaje ogórek kiszony vel kwaszony!".
Choć osiągnął zupełnie inny cel, niż zamierzał.

Ależ oczywiście, że w ten sposób _nie_ powstają prawdziwe ogórki
kwaszone/kiszone. One po prostu są poddane działaniu kwasu mlekowego i ich
smak zaczyna przypominać ogórki poddane kwaszeniu naturalnemu.
Ten kwas podaje się na samym początku procesu - a do właściwej fermentacji
może w ogóle nie dojść.
Po co czekać te ok. 2 tygodnie, do tego utrzymując reżim temperaturowy (bo
ten dodatek rzeczywistej fermentacji nie przyspiesza).

Warto przeczytać cały wywiad z dr. Kidoniem z Zakładu Technologii Owoców i
Warzyw Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na temat kiszonek/kwaszonek.


--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


282. Data: 2015-10-14 21:26:32

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 20:39, FEniks pisze:
> W dniu 2015-10-14 o 16:41, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 14 Oct 2015 14:25:34 +0200, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 2015-10-14 o 00:40, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 13 Oct 2015 22:41:19 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>
>>>>> Myślałam o profilaktyce ewentualnych przeziębień,
>>>>> a jeszcze bardziej o uszczelnieniu naczyń krwionośnych.
>>>> Kwasem askorbinowym??? Nie pomyliło Ci się z rutyną?
>>> Nie. Kwas askorbinowy jest chyba we wszystkich kremach do cery
>>> naczynkowej.
>>>
>> Tia. I tam jest napisane, że on działa wzmacniająco na te "naczynka"? -
>> przecież to kolejna ściema.
>
> No, skoro takie masz podejście, że działanie witaminy C miałoby być
> ściemą, to może po co w ogóle cała ta suplementacja?
> Poza tym ja opieram się m.in. na doświadczeniach koleżanki

naszej grupowej koleżanki - dodam, mając nadzieję, że się nie obrazi za
to określenie

> zażywającej wit. C od pół roku, która twierdzi, że po solidnym upadku
> nie miała nawet siniaka, pomimo wcześniejszych skłonności do takowych,
> więc jakoś jej się naczynia wzmocniły.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


283. Data: 2015-10-14 21:27:07

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 14 Oct 2015 20:39:45 +0200, FEniks napisał(a):

> No, skoro takie masz podejście, że działanie witaminy C miałoby być
> ściemą, to może po co w ogóle cała ta suplementacja?
> Poza tym ja opieram się m.in. na doświadczeniach koleżanki zażywającej
> wit. C od pół roku, która twierdzi, że po solidnym upadku nie miała
> nawet siniaka, pomimo wcześniejszych skłonności do takowych, więc jakoś
> jej się naczynia wzmocniły.

No to w końcu ona jadła ten krem z wit. C, czy się nim smarowała - bo już
kręcisz.
33333-]
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


284. Data: 2015-10-14 21:27:43

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 21:09, Pszemol pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:561ea5cd$0$666$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2015-10-14 o 16:20, Pszemol pisze:
>>> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
>>> news:561e4abd$0$666$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> W dniu 2015-10-14 o 00:37, Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>> No ale witamina C to nie jest kwas askorbinowy, tylko askorbinian
>>>>> sodu.
>>>>> Czyli SÓL sodowa kwasu askorbinowego.
>>>>> http://www.sklep.akademiawitalnosci.pl/produkt/askor
binian-sodu-1-kg-witamina-c
>>>>>
>>>>
>>>> No nie. _Kwas_askorbinowy_ to witamina C. W powyższym linku masz
>>>> mieszankę kwasu z sodem.
>>>
>>> to nie jest mieszanka, Ewa, to sól kwasu askorbinowego.
>>
>> Zwał jak zwał, w każdym razie jest tam dodatek sodu.
>
> :-) Rozpuścić, roztopić - na jedno wychodzi... :-) Zgoda!

Nie no, bez jaj, nie potrzebuję taryfy ulgowej. Możesz mnie poduczyć
chemii. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


285. Data: 2015-10-14 21:31:26

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 14 Oct 2015 20:42:52 +0200, FEniks napisał(a):

>> Tylko jak można te niedobory mieć skoro zjedzenie jednej
>> zielonej papryki daje Ci półtorej dziennej dawki tej witaminy?
>> Przeciętna jedna sztuka pomarańczy to 70mg!
>
> Jeśli dobrze zrozumiałam, osoby suplementujące wit. C wychodzą z
> założenia, że konieczna dawka tej witaminy jest znacznie wyższa od
> podawanej w oficjalnych źródłach.

Osoby te WIEDZĄ, że to o niczym nie świadczy, że papryka zawiera tyle to a
tyle wit C - bowiem liczy się zdolność jej przyswajania z tej papryki,
czyli aby PRZYSWOIĆ odpowiednią dawkę witamin z tego źródła, należałoby
dziennie zjeść nie jedną paprykę, a worek tejże. W związku z absurdalnością
tegoż - wolą zażyć mniej objętościowe preparaty wit. C, a jedną czy dwie
papryki dziennie zjeść dla przyjemności.
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


286. Data: 2015-10-14 21:31:58

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 14 Oct 2015 11:47:43 -0700 (PDT), s...@g...com napisał(a):

> Pan Przemol niestety nie jest kumaty w zadnej dziedzinie. Trace juz cierpliwosc
(wole ja zachowac dla dziecka, zawsze to jakas inwestycja:-) kiedy po raz trzeci
napisalam, ze unikam aptek i lekow jak ognia, a ów pan mi nadal insynuuje nadmierne
korzystanie z "tychże". Krew moze zalac. Dlatego pisze pod Twoim postem. Przepraszam,
nie chce sie narazac na wylew czy inny zawał, a to wlasnie by mi grozilo gdybym
kontynuowala dyskusje z tym ignorantem.
>

Takoż i ja.


--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


287. Data: 2015-10-14 21:37:53

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 21:27, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 14 Oct 2015 20:39:45 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> No, skoro takie masz podejście, że działanie witaminy C miałoby być
>> ściemą, to może po co w ogóle cała ta suplementacja?
>> Poza tym ja opieram się m.in. na doświadczeniach koleżanki zażywającej
>> wit. C od pół roku, która twierdzi, że po solidnym upadku nie miała
>> nawet siniaka, pomimo wcześniejszych skłonności do takowych, więc jakoś
>> jej się naczynia wzmocniły.
> No to w końcu ona jadła ten krem z wit. C, czy się nim smarowała - bo już
> kręcisz.
> 33333-]

Przecież pytałaś, dlaczego JA chciałam _suplementować_, czyż nie?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


288. Data: 2015-10-14 21:39:47

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 21:25, Ikselka pisze:
> Podałam Ci link do BUFOROWANEJ formy witaminy C, czyli takiej, która
> nie podrażni Ci żołądka. No ale oczywiście moją winą jest to, że
> wmieszałam w akcję sód, o którym okazuje się, pomimo podstawowego
> przynajmniej wykształcenia, nie masz bladego... !

O "buforowaniu" sodem to już dawno temu było (pisała o tym @ vel samya),
więc z tą informacją nieco jesteś anachroniczna.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


289. Data: 2015-10-14 21:40:16

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pan Pszemol napisał:

>>>> Na pewno jest to po to, by klientowi było łatwiej. Mam tylko wątpliwość,
>>>> czy da się przerzucić ogórki z beczki do worka i go szczenie zamknąć.
>>>> Mogą wywiązać się przy tym fermentacje, które zrobą rozedmę worka.
>>> Być może... A być może fermentacja mlekowa, o którą tu chodzi jednak
>>> gazów nie wydziela.
>> Ale inne mogą wydzielać -- użyłem liczby mnogiej. Nie ma gwarancji,
>> który drobnoustrój po operacji przełożenia weźmie się do roboty.
>
> Nie ma gwarancji.
> Z drugiej strony worki foliowe mają jakąś tam wytrzymałość na rozciąganie.

Nawet lekko wzdętego nigdy nie widziałem.

>> Mogą mieć też jedni i drudzy. Wyobrażam sobie, że seryjna produkcja
>> ogórków kiszonych jest czymś w rodzaju procesu ciągłego. To tak jak
>> z chlebm, w którym pozostałości w dzieży tworzą zaczyn do następnego
>> zarobienia ciasta -- i tak przez całe pokolenia piekarzy. Więc i tu
>> do nowych ogórów wraz z kulturami bakteryjnymi może trafić trochę
>> kwasu mlekowego zrobionego z ogórków poprzednich. Mogę sobie też
>> wyobrazić, że pod koniec fermentacji dodaje się czystego kwasu
>> mlekowego, aby do reszty wykończyć mikroby i ustabilizować produkt.
>> Technika zaczerpnięta z winiarstwa -- tak robi się na przykład wermut,
>> dodaje się alkohol, który wykańcza pozostałe drożdże i przyspiesza
>> klarowanie. Gdyby tak było z ogórkami i kwasem mlekowym, to by może
>> nawet pasteryzacja była zbędna.
>
> Brzmi to bardzo przekonywująco, ale to nie trudne bo na przetwórstwie
> przemysłowym żywności się nie znam, więc możemy sobie pogdybać :)

Znam takich, co się znają. Ale nie będę ich o nic pytał -- nie pragnę
poznania tajników technologii produkcji ogóra w torebce. Gdybanie na
temat jak coś jest zrobione -- to daje dużo frajdy, jeśli gdybający
mają pojęcie o czym gdybają. Takie gdybanie jest czymś zupełnie innym
od wypowiadania opinii na podstawie Głębokiego Przekonania (o laniu
kwasu z wiadra do ogórów na przykład).

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


290. Data: 2015-10-14 21:42:41

Temat: Re: Do XL - NTG
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Trefniś" <t...@m...com> wrote in message
news:op.x6igahx1u09i5n@tncap.home...
>>>> Przestrzegam, takie zalane kwasem mlekowym ogóry można spotkać nawet na
>>>> lokalnych targowiskach.
>>>
>>> MOŻNA? - to jest powszechne! TRUDNO spotkać inne!
> (...)
>
> Podpiąłem się powtórnie, żeby zapodać pewien link:
>
> http://vitalia.pl/artykul6843_Kiszona-czy-kwaszona-j
ak-producenci-z-nas-drwia.html
>
> "Praktyki takie (zalewanie kwasem mlekowym przyp. mój) mogą być stosowane
> przez nieuczciwych producentów, którzy pragną tym sposobem szybciej
> obniżyć pH a tym samym szybciej otrzymać produkt finalny (nie powoduje to
> w żaden sposób przyspieszenia fermentacji mlekowej)."
>
> To dla wiedzy tych, którzy wątpią w sensowność i prawdziwość takich
> praktyk producentów.

W jaki sposob to, że ktoś opublikował swoje podejrzenia na stronce
vitalia.pl jest w jakikolwiek bardziej wiarygodne od tego jak ktoś inny
opublikował swoje podejrzenia na pl.rec.kuchnia?

> Warto przeczytać cały wywiad z dr. Kidoniem z Zakładu Technologii Owoców i
> Warzyw Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na temat kiszonek/kwaszonek.

O tak, warto - dowiemy się z niego że kiszona/kwaszona to jednak synonimy,
tak jak od początku pisałem, a co wyśmiała nasza Krynica Wiedzy Wszelakiej.
Polecam lekturę!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 28 . [ 29 ] . 30 ... 40 ... 48


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Grzybobranie
Serdeczna prośba o pomoc!
Kombucha.
ogóreczki na ostro zrobione
Knedle ze śliwkami :-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »