Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości... Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...

« poprzedni post następny post »
Data: 2006-01-16 10:55:22
Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Axel" <a...@p...niespamuj.com> napisał w wiadomości
news:dqbu37$puq$1@inews.gazeta.pl...
> "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:dq5q6e$vgf$2@news.onet.pl...
>
> >> Polemizuję z twoim stwierdzeniem, że "Rodzice zawsze wolą posłać
dziecko
> >> do placówki reprezentującej porównywalny poziom bez konieczności
> >> płacenia za to. Dopiero jak się okaże, że dziecko akurat się nie
dostało
> >> do wymarzonej placówki publicznej szukają prywatnej." i twierdzę, że
> >> jest fałszywe w założeniu, że dzieje się tak zawsze.
>
> Tak samo bzdurne, jak to, ze do panstwowej szkoly rodzice posylaja dzieci,
> bo nie poradza sobie w prywatnej.

A taki tekst to pierwszy raz słyszę...

> > Spróbuję się dokładniej wytłumaczyć.
> > Masz dwie szkoły które mają po tyle samo wad i zalet.
>
> Nawet jesli, to sa to _rozne_ wady i _rozne_ zalety.

Są różne wady i różne zalety... i co z tego?
Przecież właśnie takie różne rzeczy zawsze konsument porównuje.
Kupując chociażby sprzęt agd, bierzesz pod uwagę i wygląd zewnętrzny i
funkcjonalność i cenę i może jeszcze kilka innych czynników, które nie mają
ze sobą pozornie żadnego zwiążku

> Zastanowie sie, ktore zalety sa istotniejsze. Wliczajac do wad czesne.

Mi chodziło o porównanie bez wliczania do wad czesnego...

> W ten sposob moje dziecko, po zdaniu egzaminow do szkoly panstwowej i
> spolecznej, poszlo do spolecznej. Stwierdzilismy, ze szkola panstwowa
> (Batory w Warszawie) nie spelnia naszych oczekiwan (zawazyla rozmowa z
> dyrekcja szkoly). W tym roku corka konczy szkole, z ktorej jestesmy (jak
na
> razie - ocena koncowa po maturze) zadowoleni (tak BTW dzis corka
> uczestniczyla w drugim etapie olimpiady jezykowej). ZTCW wiekszosc uczniow
> tej szkoly zdala rownolegle gdzies do panstwowej, ale jednak wybrali
> spoleczna. I nie dlatego, zeby bylo latwiej...

A skąd pomysł, że ma być łatwiej? przecież realizuje się ten sam program
nauczania.

> > Oczywiście jeśli jest jakikolwiek problem z dzieckiem i dziecko
potrzebuje
> > zindywidualizowanej opieki to jest to kryterium nadrzędne i wtedy na
pewno
> > pierwszym wyborem będą szkoły prywatne o ile strona finansowa nie
stanowi
> > bariery.
>
> Ale chyba myslisz tu o innych szkolach prywatnych, niz ja. W "moich"
dziecko
> z problemami raczej nie ma szans na przyzwoite oceny...

Wszystko zależy od tego jakie to są problemy.
Jeśłi masz np. dziecko chore, które wymaga zindywidualizowanej opieki w
sensie większego bezpieczeństwa, a intelektualnie jest ok, to to jest
dziecko z problemami. Wyobraź sobie, że dziecko często Ci choruje, musisz
latać z nim na różne badania, dobrze jest wtedy żeby nie zginęło w tłumie,
żeby ktoś poświęcił mu więcej czasu, a nie nasz zaliczyć w tydzień, jak nie
to pała... Ta kie dziecko naprawdę ma szanse i zasługuje na przyzwoite
oceny.

> > Sama podejmowałam taką decyzję - mam jedno dziecko w szkole prywatnej, a
> > drugie w państwowej. Znajomi też podobne decyzje podejmowali. I były to
> > różne decyzje w stosunku do tej samej placówki. Łącznie z sytuacjami,
> > gdy i rodzice i dziecko są zachwyceni placówką, a drudzy, którym ci
> > pierwszy placówkę polecili zabierają z niej dziecko po tygodniu.
>
> Bo moze mysleli, ze w szkole prywatnej nie trzeba sie bedzie uczyc, a tu -
> ZONK.

Akurat chodziło o żłobek i przedszkole, więc o żadnej nauce nie było mowy...

> Ewentualnie odwrotnie, bo trafili na szkole zalozona przez rodzicow
> dwojga dzieci z problemami, ktorzy uznali, ze latwiej bedzie dzieciom we
> wlasnej szkole, a przy okazji sie troche zarobi ;-)

Widzisz, jeśli na rynku szkolnym nie ma szkoły dla jakichś dzieci i
doprowadza to do sytuacji, w której rodzicie "kupują browar, żeby się piwa
napić", to to jest paranoja.
Na dodatek spotkałam się z taką sytuacją. Wyobraź sobie ludzi, którzy po 89
roku wrócili do Polski z Niemiec z dziećmi. Dzieci mówiły po polsku z
niemieckim akcentem. Poszły do szkoły podstawowej, a tu ich nowi koledzy
zaczęli wołać na nich Szwaby, rzucali teksty typu: raus i hende hoch (jakby
się to nie pisało). To naprawdę nie było zabawne. Gdybym ja była w takiej
sytuacji i stać by mnie było na założenie szkoły, też bym to zrobiła.

> Chyba nie bardzo zdajesz sobie sprawe z tego, ze szkoly prywatne sa bardzo
> rozne.

Akurat doskonale sobie zdaję z tego sprawę. I na dodatek uważam, że takie
różne powinny być, żeby każde dziecko mogło znaleźć szkołę odpowiednią dla
siebie.

> Teraz stoimy przed wyborem szkoly dla mlodszej corki. Na pewno nie posle
jej
> do podstawowki, gdzie chodzila starsza (prywatnej), ale tez raczej nie do
> rejonowej. Za to gimnazjum i liceum - spokojnie moze zostac to samo....

Minęło wiele lat mogło się okazać, że się coś zmieniło, może jednak warto
sprawdzić i tą szkołę, do której chodziła córka. Za kilka lat dla odmiany
może się okazać, ze gimnazjum i liceum przestało się nadawać do
czegokolwiek, albo może się okazać, że Twoje drugie dziecko nie jest tak
wydolne intelektualnie i sobie nie poradzi, albo, że np. będzie chciało iść
do szkoły muzycznej lub plastycznej, lub np z wykładowym hiszpańskim, albo
jeszcze tuzin innych czynników.
Szkołę dobiera się do dziecka a nie dziecko do szkoły. Zwykłe szkoły
państwowe są dostosowane do dziecka przeciętnego. Nie zajmują się dobrze ani
uczniem uzdolnionym, ani słabym, ani tym z problemami wychowawczymi...

--
Joanna (syn Michał 19 lat, córka Anna 17 lat)
http://jduszczynska.republika.pl

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
16.01 Joanna Duszczyńska
16.01 Harun al Rashid
16.01 Agnieszka Krysiak
16.01 Agnieszka Krysiak
17.01 Joanna Duszczyńska
17.01 Joanna Duszczyńska
17.01 Axel
17.01 Joanna Duszczyńska
17.01 Harun al Rashid
17.01 Axel
18.01 Agnieszka Krysiak
18.01 Joanna Duszczyńska
18.01 Axel
19.01 Joanna Duszczyńska
19.01 Axel
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Syndrom Dudusia u dzisiejszej młodzieży
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
U Was też tak jest?
Szóstki
testując trzecioklasistów - OBUT 2014
Tylko odbić się od dna...
www.vampisoft.com - serwis dla dzieci
opiekun medyczny
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem