Data: 2015-06-20 15:11:49
Temat: Re: Gotowana młoda kapusta
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robot napisał:
> Nie sprawdzałem tego, ale czy w sprzedaży jest tylko jeden rodzaj
> młodej kapusty?
To by nawet trudno było sprawdzić, bowiem rodzina kapustnych genetycznie
zmienną jest, odmian i kultywarów może być moc. Ale jak by hodowca nie
ochrzcił swego dzieła -- "Tęga Głowa", "Głąby Świętokrzyskie", "Zielona
Główka" czy jeszcze jakoś inaczej -- z kuchennej strony wygląda to bardzo
podobnie. Różnice są w stopniu rozwoju, w jakim warzywo pozyskano z pola.
Na początku liście są zielone, a główka luźno zwinięta. Z czasem głowa
twardnieje i bieleje. Ta sezonowość przekłada się na efekt końcowy w daniu
gotowym.
> I jeszcze jedno, gdy nadejdą zimowe dni, to czy kapustę kiszoną
> w postaci gotowanej przygotowuje się tak samo?
Zgoła inaczej. Kapusta kiszona nie jest po prostu następnym stadium
ewolucyjnym dojrzałej mocno zwiniętej główki kapusty białej. Zeszłoroczną
kapustę w główkach można kupić również na wiosnę, gdy jest już młoda.
Kapustę kiszoną, a właściwie dania z niej, jak na przykład bigos, gotuje
się dłużej. Niezmienne są tylko zasady termodynamiki -- jeśli nie chodzi
o odparowanie wody celem zagęszczenia, to obróbka termiczna na granicy
wrzenia z jak najmniejszym nadmiarem dostarczanego ciepła jest najbardziej
efektywna.
Jarek
--
I tylko nie wiedzieć czem
tak jak w czterdziestym szóstym
ludzie niosą swój smutek
jak martwe główki kapusty
|