Data: 2018-03-02 09:53:00
Temat: Re: Martwa grupa.
Od: stefan <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-03-02 o 05:07, Stokrotka pisze:
>
> A co do dokładania RAMu. Mam stary ale pożądny komputer.
> Nie był otwierany, więc w środku składany w sterylnym otoczeniu
> w fabryce producenta, może pszez robota,
> produkowany masowo, więc dopracowana konfiguracja
> i zmienianie jej nie ma sensu, ani otwieranie pożądnego spszętu.
>
Stokrotko, posłuchaj rady człowieka który pierwszy kontakt z komputerami
miał pisząc pracę dyplomową w 1970 (Maszyna Odra).
Nie istnieje (dostępny w handlu) komputer do którego nie należałoby
zajrzeć i zrobić konserwacji.
Spotkałem tylko raz w życiu komputer (laptop Westinghouse) który po 5
latach był otworzony po raz pierwszy i nie było w nim ani grama kurzu.
Ale to była wersja która 8 lat temu kosztowała 25 tys $, więc na pewno
nie na twoim poziomie finansowym. Każdy komputer a dokładnie jego
elementy są produkowane przez automaty natomiast z montażem w całość - z
tym to różnie bywa.
https://s.pcformat.pl/g/a/uploads/513/m2.jpg
Komputery produkowane przez chińskie firmy są później oznaczane
logotypem i sprzedawane jako produkty markowe przez Hewlett-Packard,
Dell czy Acer.
O tym, jak w środku wyglądają komputery tzw. marketowe ( z etykietami
wiodących firm) można byłoby dużo opowiadać. O ich jakości też.
Pozwól więc, że nie uwierzę, aby twój stary (jak sama piszesz) komputer
chodził dobrze (bo właśnie nie chodzi) i nie jest potrzebna konserwacja.
A tak nawiasem jaki masz system? XP czy W7?
pozdr
Stefan
|