Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!.POSTED.188.146.230.127.n
at.umts.dynamic.t-mobile.pl!not-for-mail
From: LeoTar Gnostyk <L...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Date: Sun, 5 May 2019 07:23:08 +0200
Organization: Sunrise Services
Message-ID: <qals00$115oa$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
References: <qajt6r$el3v$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<qakvfa$l8m$1@node2.news.atman.pl>
<qalkhs$10vug$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<4...@g...com>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: multipart/mixed; boundary="------------143CF9904DD07B15863173EC"
Injection-Date: Sun, 5 May 2019 05:23:12 -0000 (UTC)
Injection-Info: portraits.wsisiz.edu.pl;
posting-host="188.146.230.127.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl:188.146.230.127";
logging-data="1087242"; mail-complaints-to="a...@w...edu.pl"
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101 Firefox/52.0
SeaMonkey/2.49.4
In-Reply-To: <4...@g...com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:754651
Ukryj nagłówki
Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu niedziela, 5 maja 2019 05:16:13 UTC+2 użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
>> Obiecywała kopulację wielu ale płodziła potomstwo tylko z
>> jednym, aktualnie najsilniejszym samcem.
> Na Trobriandach ze względu na naturalną antykoncepcję _kopulowała_ z wieloma,
> ale miała potomstwo tylko z najsilniejszym albo raczej najpiękniejszym.
>
> I to było przyjemne zarówno dla niej, jak dla samców, bo oni nie musieli się
> kłopotać udziałem w wychowaniu dziecka - bo nie wiedzieli, że są jego ojcami,
> myśleli, że to na skutek postu od spożywania yams (który realnie hamował jej
> płodność poprzez obecność estrogenów), a nie musieli się natrudzić.
>
> Dziewczę dawało chłopcu za miłe słowo, za przyjemny dotyk, za skromny prezent
> w postaci ręcznie zrobionego naszyjnika czy kolczyka w muszli... żyć nie
> umierać! A ona sobie decydowała, że będzie kontynuować geny tylko tego chłopca,
> którego kocha naprawdę.
>
> Myślisz, że młodzi mężczyźni są szczęśliwi, kiedy muszą przejąć trudną
> odpowiedzialność za dziecko? Zazwyczaj mężczyzna chce mieć dzieciaki dopiero
> w starszym wieku, kiedy objawia się mu potrzeba bycia przezeń "role model",
> nauczycielem chcącym przedstawić mu doświadczenie. Wcześniej po prostu
> wystarcza mu przyjemność z bycia razem, ze wzajemnego dodatniego zwrotnego
> sprzężenia psychicznego w parze i z fizycznych pieszczot. Z kobietami bywa
> różnie - jedne boją się jak ognia ciąży i porodu, inne nie mogą żyć bez tej
> dawki hormonów, jakie daje im fizjologia rozrodcza i chcą mieć dziecko nawet
> w wieku "prokuratorskim", w którym nie wszystkie są w stanie zajść w ciążę,
> szczególnie, jeśli są inne wczesne ciąże w rodzinie.
Pochwalasz brak odpowiedzialności samców w wychowaniu potomstwa co
znaczy w skrócie tyle, że nie jesteś zdolny do podjęcia wspólnej z
Kobietą odpowiedzialności za przetrwanie gatunku. Jesteś zwyczajnym
trutniem, który chce korzystać z miodu produkowanego przez pracowite
pszczoły w zamian nie dając nic bo nie chcesz zadbać o sprawę
najważniejszą, o trwanie Życia. Nadajesz się do odstrzału tak jak każdy
męski homoseksualista, pedofil, który tylko wysysa energię z Kobiety a w
zamian oferuje tylko mamonę i tani blichtr. Nawet kobieta lesbijka ma
dzieci, którymi się starannie opiekuje a Ty chciałbyś co najwyżej
spłodzić i zostawić samotną matkę z dzieckiem. Nie spodziewałem się po
Tobie Jakubie, aż takiej demoralizacji (patologii).
Zastanów się jednak, czy moje rozwiązanie edukacyjne, którego celem są
radykalne zmiany społeczne w relacjach między dzieckiem a rodzicem, nie
jest rozwiązaniem sensownym chociaż bardzo trudnym do przyswojenia przez
zwykłego zjadacza chleba. Ale Ty, jak sądzę, nie uważasz siebie samego
jako zwykłego, przeciętnego zjadacza chleba.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
|