Data: 2019-05-05 14:22:58
Temat: Re: Opiekun psychicznych morderców w PDPS Ostrowina
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-05-05 11:18, LeoTar Gnostyk wrote:
> Jakub A. Krzewicki pisze:
>> W dniu niedziela, 5 maja 2019 07:23:13 UTC+2 użytkownik LeoTar Gnostyk
>> napisał:
>>> Jakub A. Krzewicki pisze:
>>>> W dniu niedziela, 5 maja 2019 05:16:13 UTC+2 użytkownik LeoTar
>>>> Gnostyk napisał:
>
>>>>> Obiecywała kopulację wielu ale płodziła potomstwo tylko z
>>>>> jednym, aktualnie najsilniejszym samcem.
>
>>>> Na Trobriandach ze względu na naturalną antykoncepcję _kopulowała_ z
>>>> wieloma,
>>>> ale miała potomstwo tylko z najsilniejszym albo raczej najpiękniejszym.
>>>>
>>>> I to było przyjemne zarówno dla niej, jak dla samców, bo oni nie
>>>> musieli się
>>>> kłopotać udziałem w wychowaniu dziecka - bo nie wiedzieli, że są
>>>> jego ojcami,
>>>> myśleli, że to na skutek postu od spożywania yams (który realnie
>>>> hamował jej
>>>> płodność poprzez obecność estrogenów), a nie musieli się natrudzić.
>>>>
>>>> Dziewczę dawało chłopcu za miłe słowo, za przyjemny dotyk, za
>>>> skromny prezent
>>>> w postaci ręcznie zrobionego naszyjnika czy kolczyka w muszli... żyć
>>>> nie
>>>> umierać! A ona sobie decydowała, że będzie kontynuować geny tylko
>>>> tego chłopca,
>>>> którego kocha naprawdę.
>>>>
>>>> Myślisz, że młodzi mężczyźni są szczęśliwi, kiedy muszą przejąć trudną
>>>> odpowiedzialność za dziecko? Zazwyczaj mężczyzna chce mieć dzieciaki
>>>> dopiero
>>>> w starszym wieku, kiedy objawia się mu potrzeba bycia przezeń "role
>>>> model",
>>>> nauczycielem chcącym przedstawić mu doświadczenie. Wcześniej po prostu
>>>> wystarcza mu przyjemność z bycia razem, ze wzajemnego dodatniego
>>>> zwrotnego
>>>> sprzężenia psychicznego w parze i z fizycznych pieszczot. Z
>>>> kobietami bywa
>>>> różnie - jedne boją się jak ognia ciąży i porodu, inne nie mogą żyć
>>>> bez tej
>>>> dawki hormonów, jakie daje im fizjologia rozrodcza i chcą mieć
>>>> dziecko nawet
>>>> w wieku "prokuratorskim", w którym nie wszystkie są w stanie zajść w
>>>> ciążę,
>>>> szczególnie, jeśli są inne wczesne ciąże w rodzinie.
>
>>> Pochwalasz brak odpowiedzialności samców w wychowaniu potomstwa co
>>> znaczy w skrócie tyle, że nie jesteś zdolny do podjęcia wspólnej z
>>> Kobietą odpowiedzialności za przetrwanie gatunku. Jesteś zwyczajnym
>>> trutniem, który chce korzystać z miodu produkowanego przez pracowite
>>> pszczoły w zamian nie dając nic bo nie chcesz zadbać o sprawę
>>> najważniejszą, o trwanie Życia. Nadajesz się do odstrzału tak jak każdy
>>> męski homoseksualista, pedofil, który tylko wysysa energię z Kobiety a w
>>> zamian oferuje tylko mamonę i tani blichtr. Nawet kobieta lesbijka ma
>>> dzieci, którymi się starannie opiekuje a Ty chciałbyś co najwyżej
>>> spłodzić i zostawić samotną matkę z dzieckiem. Nie spodziewałem się po
>>> Tobie Jakubie, aż takiej demoralizacji (patologii).
>>>
>>> Zastanów się jednak, czy moje rozwiązanie edukacyjne, którego celem są
>>> radykalne zmiany społeczne w relacjach między dzieckiem a rodzicem, nie
>>> jest rozwiązaniem sensownym chociaż bardzo trudnym do przyswojenia przez
>>> zwykłego zjadacza chleba. Ale Ty, jak sądzę, nie uważasz siebie samego
>>> jako zwykłego, przeciętnego zjadacza chleba.
>
>> To nie tak. Jestem już w wieku, w którym zaczynam myśleć o
>> spłodzeniu potomstwa, ale po pierwsze nie mam funduszy, po drugie,
>> chcę sobie znaleźć kobietę z kręgu religii i najlepiej rasy Dalekiego
>> Wschodu, tak żeby moje potomstwo wychowywane było z daleka od
>> zjadaczy chleba, w osobnym środowisku. Dlatego wręcz nie wolno
>> zostawić mi matki z dzieckiem, dlatego żeby za wszelką cenę nie
>> pozwolić kulturze rzymskiej, hebrajskiej, ani innej zachodniej zabrać
>> mi mojego potomstwa, które ma być wychowywane w duchu elitarnych
>> wartości azjatyckich (na małych ninja, daimyo, mandarynów, bonzów
>> czy też w najgorszym razie samurajów i karateków).
> Czyli jednak to, co Ci się marzy najbardziej to wyjątkowość, władza,
> oderwanie od plebsu, którym gardzisz. Chcesz być paniskiem, niczym
> japoński cesarz jedynowładca a cała reszta to Twoi niewolnicy, raby,
> którym od czasu do czasu rzucisz jakiś ochłap z pańskiego stołu. A feee
> Jakubie. Miałem Cię za trochę mniej odjechanego gościa a tu się okazuje,
> żeś czub jakich mało. Brakuje Ci poczucia własnej wartości więc myślisz,
> że jak zmienisz środowisko i będziesz miał nieograniczoną władzę to
> będziesz szczęśliwszy. Szczęścia szukaj wewnątrz siebie a nie wokoło
> siebie. Kiedy znajdziesz szczęście wewnątrz siebie i zrozumiesz dlaczego
> nie byłeś szczęśliwy przejdą Ci wszystkie sny o potędze. Przestań bujać
> w obłokach i zejdż na ziemię a wtedy tutaj znajdziesz szczęście. Mądre
> słowa ktoś powiedział twierdząc, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
> Ale każdy ma, oczywiście, prawo wyboru. Możesz wybrać dalekowschodnią
> ułudę albo naszą siermiężność, tylko że to niczego nie zmieni dopóki Ty
> nie zmienisz samego siebie na człowieka, który ufa samemu sobie i
> szanuje samego siebie. Toie brakuje i jednego i drugiego a śnisz o
> szczęściu w dalekiej krainie gdzie robią cuda-wianki po to by zabić
> wewnętrzną pustkę i samotność.
>
Może, powinieneś napisać to jeszcze raz, tylko bardziej optymistycznie?
--
|