Data: 2010-05-23 14:22:37
Temat: Re: Pieczeń duszona z pręgi.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 23 May 2010 15:23:08 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dziś.
>
> 2,5 kg pręgi wołowej (foremny prostopadłościenny kawałek, ścinki poszły na
> rosół) zabajcować 2,5 doby (tak wyszło, to znacznie lepiej niż kilka
> godzin) w worku foliowym (z atestem!) w lodówce, obracając kilka razy. Dla
> wygosy torebka oczywiście szczelnie zawiazana po wyparciu powietrza,
> wstawiona do głębszej miski.
> Marynata:
> - ocet winny biały 1 część
> - olej 2 części
> - pieprz zielony, czarny, trochę soli (reszta soli będzie dodana do
> duszenia) i pół łyżeczki czosnku granulowanego
> - 2 łyżki sosu sojowego jasnego
> - cebula w piórkach, plasterki marchwi i pietruszki
> W sumie szklanka bajcu.
>
> Mięso wyjąć, obsmażyć w rondlu na oleju na złocisto razem z połową sporej
> cebuli grubo pokrojoną, wlać pozostały bajc z torebki po mięsie wraz ze
> wszystkimi dodatkami warzywnymi, posolić do smaku (soli było dosyć mało w
> marynacie), podlać wrzątkiem aby płyn prawie przykrył mięso, przykryć,
> dusić na małym ogniu pod przykryciem ok. 3 godziny od zawrzenia,
> przewracając 2-3 razy w trakcie, dolewając wrzątku (nie zimnej wody!), aby
> sosu było powyżej połowy wys. mięsa.
>
> Po uduszeniu mięso pokroić w grube plastry, sos zostawić "ałnaturel" albo
> jeszcze doprawić i zagęścić wg uznania. Dodatki - ziemniaki młode lub
> kopytka, co kto lubi.
> Pyszne mięso, ekstra, polecam! Rozpływa się w ustach. Zwłaszcza pręga, bo
> można zrobić tę pieczeń i z udźca, ligawy itp, tylko wtedy godzinę dłużej
> trwa duszenie.
...Po pokrojeniu w plastry dobrze jest wlożyć mięso jeszcze na chwilę do
sosu i podgrzać znów, aby mięso przeszło sosem - jest wtedy wspaniałe.
|