Data: 2015-02-21 19:33:49
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?
Od: Trybun <i...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-02-16 o 18:04, XL pisze:
>
> ...bo olej z niej pięknie spłynie :-))
No właśnie.. Ale jak dla mnie olej czy oliwa za bardzo do pieczywa nie
pasują..
>
>>>> Prawdziwa bagietka
>>>> (bez dziur), jeszcze gorąca, przecięta wzdłuż posmarowana masłem, i do
>>>> środka jakaś dobrej jakości wędlina, może również być żółty ser, (który
>>>> tylko w takiej postaci mi przechodzi przez gardło) pokrojona rzodkiewka
>>>> i zielony ogórek, trochę papryki, odrobina szczypiorku i to jak dla mnie
>>>> dopiero jest bagietka którą warto zawracać sobie głowę.
>>>> No wiesz, na Węgrzech każde inne jedzenie niż te ich "ogniowe" zupki czy
>>>> gulasze gęste od ostrej papryki wydaja się być niebem w gębie... ;-)
>>> E tam, mają Węgrzy swoje uroki jedzeniowe, oj, mają...
>> Czesi niewiele im ustępują. Niestety zarówno na Węgrzech jak i w
>> Czechach ja nie mogę się praktycznie niczym delektować, każdy smak
>> potrafią zabić tym swoim upodobaniem do ostrej papryki.
> U Czechów tego nie zauwazylam, a u Węgrów to jest akurat klu ich kuchni :-)
Te ich "polewki" prawie każda może zastąpić kwas solny...;-) No ale czy
to dobrze, co za sens ma dodawanie przypraw do dań aby to właśnie te
przyprawy dominowały w potrawie, żeby wręcz zabijały jej naturalny smak?
|