Data: 2003-08-25 08:05:19
Temat: Re: Pstr?g
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Najlepszy jest pstrag abslutnie swiezy tzn. zabity tuz przed
> przygotowaniem, wtedy nalezy go ugotowac w krotkim smaku "en bleu" lub
> usmazyc "a la meuniere" (po polsku -- lekko oproszonego maka") i
> podawac. Nie ma bardziej wykwintnego sposobu podania pstraga niz "en
> bleu". Lecz wlasciwie powinien byc to europejski pstrag potokowy, a nie
> rozpowszechniony w handlu ersatz - pstrag teczowy, amerykanskiego
świnto prawda. Najlepszego pstrąga potokowego, zresztą własnoręcznie
złapanego (no, za pomocą wędki kolegi, ale ja go za skrzela z wody
wyciągałem) jadłem przed laaaaaty w Czechach. Wypatroszony, tylko
osolony i lekko opieprzony w środku, oblepiony gliną i ugotowany w
ognisku. Jeszcze mi ślinka cieknie.
Waldek
|