Data: 2003-08-25 05:24:17
Temat: Re: Pstrąg
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
<h...@W...pl> wrote:
> > Mieszkam nad morzem i mam dostęp do świeżej ryby, oferowanej w handlu.
> > Nie muszę więc jej "apać. Mogę ją zwyczajnie kupić. Od czasu do czasu
> > wędkuję, mam więc również sposobność przyrządzić to, co sam z"apa"em.
> > Jedno jest pewne - różnica między rybą mrożoną a świeżą jest zbyt
> > duża, bym móg" ją ignorować. Zrezygnowa"em więc z róznego rodzaju
> > przysmaków z drugiego końca świata, bo wiem, że nie będę móg"
> > rozkoszować się ich prawdziwym smakiem, jeśli dotrą do mnie
> > zakonserwowane.
> Nie każdy ma taki sza"owy wybór jak ty, ja mieszkam w ma"ym miasteczku gdzie
> mrożony pstrąg jest rarytasem trudno dostepnym, gdybyś widzia" jak ja sie
> obchodze z taką rybą to byś sie zdziwi".
Szkoda czasu i atlasu. I naprawde sa jeszce w Polsce miejaca, gdzie nie
mozna dostac mrozonego pstraga? Ktory rok macie na kalendarzu? 1983?
Wladyslaw
|