Data: 2002-04-14 19:12:54
Temat: Re: TOKSYCZNA RODZINA
Od: "Koranja.." <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aleksander Himmel" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a9besk$4b2$1@news.tpi.pl...
>
> Witajcie.
> Mnie "wychowala" toksyczna matka, rozwiodla sie z ojcem jak mialem 5 lat.
> Uwolnilem sie od niej i od tych wszystkich tlumionych emocji - ech zdarzen
z
> dziecinstwa poprzez udzial w terapiach grupowych zorientowanych na proces
> (POP-Mindell).
[...]
Fajnie, ze udalo Ci sie jakos sobie z tym poradzic.
To, co mowisz o tlumieniu roznych uczuc, to prawda. Albo agresja. Czasem
boje sie samej siebie, sama nie wiem, do czego moge byc zdolna. Nigdy nie
moglam wyrazic swojego zdania, tylko "siedz spokojnie i sie nie odzywaj!"
Jakbym byla jakas lalka...
Ciesze sie tylko, ze zaczynam cos robic, ale to jest jeszcze malo - kropla w
morzu, bo przede mna jeszcze dluga droga. To, co udalo mi sie osiagnac, to
mowienie szczerze o tym, co czuje. Juz nie milcze... chyba ze nie mam sily
sie z nimi drzec.. wystarczy, ze oni dra sie miedzy soba...
ann
|