Data: 2006-04-07 12:44:12
Temat: Re: Zaczatek z zakwasu (do Izoldy ;-)
Od: "Izolda" <izolda_80@USUŃ_TOpoczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Aha, a kiedy sol, oliwa i przyprawy. Sol i oliwa to pewnie na samym koncu. Ale
> przyprawy to pewnie mozna dodac wczesniej. A moze tez na samym koncu? Czy w
> ostatniej fazie ciasto jest juz tak wyrosniete ze mozna je od razu do pieca?
Czekaj, bo nie bardzo rozumiem. Ja robię tak że o 10:00 jest ostatnie karmienie,
czekam trzy godziny i po tym czasie dodaję resztę składników, tzn. resztę mąki,
masło, ziarna i przyprawy, maślankę i wodę. Dokładnie wyrabiam ciasto,
przykrywam miskę ściereczką i zostawiam na pół godziny żeby odpoczęło, po tym
czasie jeszcze raz wyrabiam, wstawiam ciasto do piekarnika w odpowiedniej formie
(keksówka lub miska) i rozgrzewam go do 50 stopni, jak piekarnik osiągnie zadaną
temperaturę to wyłączam grzanie i zostawiam tylko włączoną żarówkę, ciasto na
wyrośnięcie potrzebuje około 2-3 godzin, w międzyczasie trzeba kontrolować
powierzchnię chleba żeby nie wyschła i kilkakrotnie zraszać ją wodą, kiedy
ciasto jest juz tak wysokie jak chcemy wyciągamy je z piekarnika i rozgrzewamy
go do temperatury podanej w przepisie i to koniec :) Podczas pieczenia też
zraszamy chleb wodą żeby miał piękną, błyszczącą skórkę. Ja jeszcze przed
wstawieniem chleba do gorącego piekarnika delikatnie smaruje wierzch olejem ale
nie jest to konieczne.
Pozdrowionka serdeczne
Izolda
|