Data: 2015-08-25 15:55:54
Temat: Re: jabłka w syropie
Od: bbjk <a...@b...cc>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-08-25 o 15:44, Piotr pisze:
> Zawsze w takich sytuacjach warto pytać, choćby i kelnera
> (ja tak przynajmniej robię). Rzadko, ale czasem wie.
> Czasem "pójdzie i spyta kucharza" i kilka informacji, które
> przyniesie (nie szczegółową recepturę) dają szansę na dośpiewanie
> sobie szczegółów (przy pewnej dozie doświadczenia - a takie masz).
> Zdarzało mi się, że przyszedł kucharz, żeby opowiedzieć sam,
> bo był bardzo zadowolony, że trafił się klient, który docenił
> jego pracę albo ten właśnie przepis (jeden z kilku, z których
> on sam jest najbardziej dumny).
Mam takie same doświadczenia. Zawsze warto pytać, często powiedzą.
Nieraz, kiedy jest danie wyjątkowo dobre, warto też podzielić się opinią
z kucharzem, zawsze to mu sprawia radość. A czasem zdarza się, że
kucharz podchodzi do stolika i pyta, czy smaczne. Częściej poza
granicami, niż u nas, częściej w rodzinnych restauracjach, gdzie
właściciel jest kucharzem.
--
B.
|