Data: 2020-11-25 17:29:08
Temat: Re: pyry z gzikiem
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
dwa cepeliny piszą:
>>>> Pyr z gzikiem nigdy nie jadłam.
>>> Ziemniaki z twarogiem to specyficzna rzecz.
>> Pierogi ruskie też na tym polegają, więc trudno tu o specyfice
>> poznańskiej mówić.
>
> Porównujesz dwa światy.
Z atomów wodoru, węgla i tlenu da się zmontować każdy nasz posiłek.
Reszta tablicy Mendelejewa to tylko przyprawy. Wszystko to jest
jednym światem.
> Specyfika zależy od kryteriów wartości i całej tej reszty...
> Pierogi ruskie są koherentne, a gzik z pyrami nie.
Dlatego prawdopodobnie są lepsze. Tu widać przewagę ruskiej techniki.
> Po prostu zgódź się )).
Gdzież wtedy dyskusja będzie?
Jarek
--
Jeden jest rytm, jeden rytm, jeden jest węgiel i tlen
Zwykłą losu koleją -- praca, posiłek i sen
Jeden przypada na dzień, świt jeden i jeden zmrok
Pierwsi odchodzą w cień, a drudzy równają krok
|