Data: 2020-11-25 20:19:06
Temat: Re: pyry z gzikiem
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 25.11.2020 o 15:08, Jarosław Sokołowski pisze:
> dwa cepeliny piszą:
>
>>> Pyr z gzikiem nigdy nie jadłam.
>> Ziemniaki z twarogiem to specyficzna rzecz.
> Pierogi ruskie też na tym polegają, więc trudno tu o specyfice
> poznańskiej mówić.
Owszem, jest to bardzo specyficzne połączenie, którego ja w dzieciństwie
w ogóle nie zaznałam. Pierogi ruskie poznałam dopiero we Wrocławiu, po
raz pierwszy jako pierogi domowe. W kultowym barze Miś. Postanowiłam
zamówić to, co zamawiała większość i mocno mnie zdziwiło, że te pierogi
wypełnione są masą ziemniaczaną z dodatkiem twarogu. Współbiesiadnicy
patrzyli na mnie z równym zdziwieniem, co ja na te pierogi.
Ewa
|