Data: 2004-03-09 13:04:56
Temat: Re: ryba wedzona w domu
Od: Shrek <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> na patelnie z nierdzewnej stali o potrojnym dnie (ja uzywam pozyczonego od
> zamoznej sasiadki Zeptera ) wysypuje ok czterech wielkich garsci trocin
> (kupuje je w sklepie zoologicznym).
> na to rozrzucam ziarna jalowca,ziele angielksie i lisc laurowy.
> i stawiam na rozgrzanej plycie na ok 15-20 min.pod
> rzadnym pozorem nie zagladam pod pokrywe,by aromat mi nie umykal.trociny
> brazowieja i zabarwiaja dymem rybe.
I Twoja sasiadka Ci te patelnie nadal pozycza???
Masz cierpliwa i wyrozumiala sosiadke....
Jak to pozniej domyjesz?
Jesli zrobisz jak piszesz, to na moje oko sie wydziela z trocin
substacje smolopochodne i zywicopochodne i patelnia bedzie....
Przyznam ze jestem mocno zaintrygowany, bo jak dla mnie patelnia po
takiej operacji jest bezpowrotnie stracona (no moze po tygodniu
szorowania druciakiem i pasta polerska....)
jest wysmienita!
Brzmi niezle, ale.....
Pozdr.,
Shrek (bardzo zaintrygowany)
|