Data: 2008-05-14 09:07:09
Temat: Re: uwagi w szkole
Od: "Carol" <c...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g0e8dt$vak$1@achot.icm.edu.pl...
> zresztą - uwagi, które dostaje, dotyczą nie tylko "zapominania".
> np. "proszę powiedzieć dziecku, że ma przepisywać zadania z tablicy, a nie
> rozwiązywać samemu".
>
> "ŹLE!" i przekreślone całe zadanie, składające się z kilku przykładów,
> kiedy tylko jeden przykład był zrobiony nieprawidłowo.
>
> I zdziwienie nauczycielki, kiedy chłopak "z opinią" rozwiązał test tak
> dobrze, że znalazł się w grupie najlepszych uczniów. Komentarz
> nauczycielki "Nie wiem jak to się stało".
> Łapska mi opadły.
Nie wygląda to fajnie. Przemyśl sobie na spokojnie na ile problem jest po
stronie Waszej (zapominanie), a na ile jest to jawna uszczypliowść
nauczycielki wobec dziecka. W drugim przypadku jest oczywiście trudniej i
widzę dwa rozwiązania: spotkanie z nauczycielką i pedagogiem szkolnym (żeby
przy świadku była rozmowa) w celu uzgodnienia planu działania (co Ty możesz
zrobić, żeby syn był przygotowany do lekcji, co i w jakiej formie może
zrobić nauczycielka, jak budować w nim poczucie własnej wartości i
odpowiedzialności) lub - w przypadku, gdy pani jest zwykłym betonem - zmianę
klasy.
pozdrówka
Karolina
|