Czy ktoś z Was kosztował lub próbował upiec taki chlebek:
http://www.nationaltrust.org.uk/article-135640007217
4/

Welsh Bara Brith - tea bread with dried fruits
Przygotowanie: 15
Pieczenie: 1 godz i 25 minut
Wychodzi: 8 porcji

Składniki:
?175g rodzynki z czerwonych winogron
?100g rodzynki z białych winogron (sułtany?)
?50g porzeczki (nie wiem, chyba czerwone? czy czarne?)
?175g miękki brązowy cukier
?240-290ml herbaty Earl Grey
?1 utrzepane jajko
?100g zwykłej mąki
?9 ml/1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
?3 ml/ 1/2 łyżeczki "mixed spice" (ki czort te "wymieszane przyprawy"?)

Instrukcja:
1. Natłuścić i wyścielić foremkę na "kilogramowy bochenek"
2. Wsypać cukier i suszone owoce do dużej miski
3. Nalać na nie herbatę, wymieszać dokładnie i zostawić do namoczenia na noc
4. Dodać jajko, mąkę, proszek do pieczenia, przyprawy oraz utrzepać
dokładnie
5. Podzielić miksturę między foremki (dziwne, bo chcieli jedną foremkę)
6. Piec w temperaturze 180 C./356 F. przez godzinę i 25 minut
7. Wyjąć z foremki dopiero po 1-2 dniach, pokroić i posmarować masłem,
według upodobań
8. Utrzyma się do tygodnia, może być zamrożony

Co Wy na to? Czy to jest coś jak znany u nas keks?