Data: 2006-05-10 16:30:51
Temat: Agresja a choroba psychiczna
Od: n...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Jak reagowac na agresje słowną?Chodzi mi o przypaadek kiedy ewidentnie widac ze
człowiek ma albo schizofrenie albo stwardnienie rozsiane- trudno powiedziec.Co
wiecej - sytuacja wymaga wspolnej wspolpracy przy projekcie a człowiek sie
zachowuje w stosunku do osób jakby to były jego zony do bicia.Zupelnie
nieadekwatnie do sytuacje bo - praktycznie osoby sie w ogole nie znaja i
agresja i pretensje sa rózniez nieadekwatne do "problemu"- ale leca teksty
typowe wydawac by sie mogło z jakiejs patologicznej rodziny- typu:uwazaj!
(grozba), "co sie głupio smiejesz"- gdy patrzy sie w bok i nie odzywa, atak
własciweie bez powodu.Widac ze człowiek sie bardzoe denerwuje - nie wiem - moze
to nerwica, frustracja - nie mam pojecia.Wyglada to tak ze własciwie mogłoby
dojsc do rekoczynów.Najgorsze jest to ze musimy wspolpracowac i ta osoba
własciwie nam do tej wspolpracy nie jest potrzeban a rozbija takim zachowaniem-
bo po czyms takim sie odechciewa i nie mozna nic zrobic.Jak sie zachowywac, od
razu mowie ze nikt nie prowokuje - to człowiek zaczyna atak- jak na cos takiego
reagowac bo z drugiej strony tez nie mozna pozwalac zeby gosc tak bezkarnie
wszystkich obrazał, trudno tez nie reagowac na taka agresje i upokarzajace
odzywki. Co robic?Trudno przewidziec co człowiek zrobi a nie mozemy go
wyeliminowac z grupy?Dzięki
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|