Data: 2015-02-10 18:58:21
Temat: Re: Błędy przy pieczeniu chleba pszennego
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .02.2015 o 17:43 Qrczak <q...@q...pl> pisze:
(...)
>> Biały wytrzymuje tydzień w dobrej kondycji od biedy.
>> Razowy bez problemu :)
>
> Żytni na zakwasie (taki półrazowy) może i trzy wytrzymać.
> Mnie się kiedyś połówka takiego zabunkrowała w chlebaku, trochę
> przysuszony był, ale nic poza tym.
No już nie chciałem szaleć - kto uwierzyłby w "zjadliwy" chleb dwu-
trzytygodniowy.
:)
Ale rzeczywiście białe chleby są troszkę krócej smaczne (każdy spodziewa
się chrupkości).
Razowe (w tym żytnie) na zakwasie to długodystansowce :)
> Natomiast przed zjadamiem świeżego jeszcze ciepłego przestrzegam.
> Bochenek znika w oka mgnieniu.
Hehe...
Śmieję się, bo dawniej był taki przesąd: "nie wolno jeść ciepłego chleba -
bo kolka kiszek".
Nie rozwijam tematu :)
>
>> Mój "cykl produkcyjny" zakłada pieczenie raz w tygodniu, stąd
>> doświadczyłem.
>>
>> Ale oczywiście upieczony chleb można przechowywać w zamrażalniku, więc
>> świeżość to nie jest jakiś szczególny problem.
>
> U nas ze względu na spożycie i inne pozakuchenne zajęcia piekę raz w
> miesiącu, na dwa wsady do piekarnika, w tzw. gęsiarce i trzech dużych
> keksówkach.
Spożycie mamy podobne. To moje lenistwo wymusza - wolę wysiłek raz w
tygodniu mniejszy :)
Mrożenie pieczywa (nawet kupnego) można przeprowadzić bez dużego
uszczerbku na jakości.
Oczywiście mowa o już upieczonym - nie takim pieczonym w Lidlu (czy
Biedronce) z ciasta głęboko mrożonego.
Oczywiście własnego nie mrożę.
--
Trefniś
|