Data: 2018-08-20 23:06:09
Temat: Re: Buraczki do słoika
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 20.08.2018 o 16:13, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>> Zastanawiam się, taką sałatkę: upieczone starte buraczki, do tego
>> pokrojona drobno cebula, przyprawione sokiem z cytryny, trochę octem,
>> cukrem, pieprzem - czy takie coś da się przechować w słoikach na dłużej?
>> Wystarczy zapasteryzować i voila?
>> Sezon na pyszne młode buraki w pełni, chciałoby się zachować ten smak...
> Nie widzę przeszkód. Zestaw wygląda wręcz na samokonserwujący. Zresztą
> tarte buraczki w słoiku dość łatwo spotkać w handlu, produkt popularny.
Problem właśnie w tym, że takich dobrych w handlu nie udaje mi się
spotkać. Zaczęłam się więc zastanawiać, czy na dłuższe przechowywanie
nie trzeba walić więcej octu na ten przykład.
> Kiedyś tu pisałem o tym, jak w sklepie natknąłem się na tarte buraki
> w słoikach i stojące niedaleko podobne puste słoiki. Te puste były coś
> o 10 groszy droższe od napełnionych (jedno i drugie w cenie 1-2 zł).
Akurat słoików mam nadmiar. Zbierają mi się nie wiedzieć nawet skąd, a
wyrzucać jakoś szkoda. Wystarczyłoby co najwyżej dokupić kilka zakrętek.
Nie chodzi mi zresztą od razu o masową produkcję. Myślałam na początek o
choćby kilku słoikach. A co do kosztów, to i tak chyba najbardziej
kosztowny w całym ambarasie będzie prąd, który zużyję na upieczenie buraków.
> Cena może nieco studzić zapał domowego przetwórstwa, ale rozumiem, hobby.
Ma się rozumieć, że hobby. No i trochę wrodzona wybredność.
Ewa
|