Data: 2006-12-23 19:23:30
Temat: Re: Ciasto i wielkość blachy
Od: Max <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
BBjk napisał(a):
> Max napisał(a):
>
>> Pieke juz drugi raz i za kazdym razem mam zakalec. Tylko to biore juz
>> pod uwage bo wszystkie czynniki sprawdzilem i wykluczylem. Pieke na
>> dosc duzej blasze. Wychodzi mi 1/3 ciasta na blache. Ciasto bardzo
>> słabo rosnie jakies 2cm. Bardzo mocno sie kurczy odchodzac od blachy.
>> Pieklem uzywając mikasera jak zarowno ucieralem efekt ten sam czyli
>> zakalec ;(
>> Jedno ciasto pieklem w 180 a drugie w 200 st. C
>
> Zagrzej tylko masło (nie margarynę) z wodą + kakao. Żółtka ubij z połową
> cukru na białą pianę, jak wystygnie masa z kakao, zmiksuj je z nią i
> mąką + proszkiem. Resztę cukru ubij z białkami na sztywno. Pianę z
> białek delikatnie wmieszaj na końcu, jak przy biszkopcie lub serniku,
> łyżką, nie mikserem. Powinno się udać. Błąd polega imho na jednoczesnym
> wmiksowaniu piany z białek.
Nie miksuje piany z bialek tylko mieszam w drugim przypadku wszystko
ucieralem nic nie miksowalem.
W ten sposob wykluczylem wiele czynnikow które mogly by miec wplyw na
zakalec ale mimo to nadal byl.
Ciasto nie jest porowate tylko jest mocno zbite. Nie wiem czy to jest
normalne w murzynku ale jak zaczelo pracowac to zaczely sie tworzyc
pecherze. Zaraz po tym zaczelo sie kurczyc odchodzac od boków blachy na
okolo 5mm.
pozdrawiam
MAX
|