Data: 2017-02-07 21:46:19
Temat: Re: Czubryca zielona
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 07.02.2017 o 21:11, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa zapytała:
>
>> Czy ktoś tu jeszcze gotuje w tym domu?
>> Jeśli tak, to polecam czubrycę zieloną firmy Kotanyi. Bardzo
>> dobrze skomponowana mieszanka moim zdaniem. Ostatnio używam
>> prawie do wszystkiego.
> A to jest mieszanka? Pytam, bo nie widziałem, a słowo dwuznaczne.
> Może oznaczać pojedyncze zielsko, któryś z gatunków cząbru, znany
> dobrze w kuchniach bałkańskich. Ale może też być mieszanką, w której
> czubryca właściwa odgrywa dominującą rolę.
Ta, o której piszę, to mieszanka. Oczywiście z dominującą nutą cząbru.
Poza tym są w mieszance cebula, czosnek, pietruszka, kozieradka, sól.
Kiedyś kupiłam kompozycję innego producenta i w ogóle nie miała smaku
ani aromatu, a ta jest świetna, polecam.
> Kiedyś taką kupiłem
> na targu w Warnie. Można o niej powiedzieć, że była skomponowania
> ciekawie. Pod względem wizualnym. Zapakowana w słoik, a w nim widać
> było ingrediencje poukładane warstwami. Poza burozieloną czubrycą
> wyraziście czerwone pasma mielonej papryki i białej soli. Można rzec,
> że to protomieszanka -- gdy kto chciał, mógł sobie słoik wstrząsnąć.
Albo dozować składniki według własnych upodobań. Też ciekawie.
Ewa
|