Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Gnanice negocjacji a profanacja wartości Re: Gnanice negocjacji a profanacja wartości

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Gnanice negocjacji a profanacja wartości

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ews.nask.pl!news.cyf-kr.edu.pl!not-for-mail
From: "jbaskab" <j...@W...op.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Gnanice negocjacji a profanacja wartości
Date: Sat, 27 Sep 2003 10:39:16 +0200
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 71
Message-ID: <bl3i99$odg$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
References: <b...@g...ha8bf722f.invalid>
NNTP-Posting-Host: klops.ha3.agh.edu.pl
X-Trace: srv.cyf-kr.edu.pl 1064651881 25008 149.156.124.9 (27 Sep 2003 08:38:01 GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 27 Sep 2003 08:38:01 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:230713
Ukryj nagłówki


Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bl3ejk.3vs7gu9.1@ghost.ha8bf722f.invalid...
> Witajcie Mili Grupowicze.
> Mieszkała sobie Asia w Australijskim buszu. Miała w swoim przydomowym
> ogrodzie wiele wspaniałych rzeczy. Były tam również róże i jabłonie -
szczególnie
> piękne tego roku. Busz, jak to busz - zaczął płonąć. Co ratować - pyta
Asia
> wielce zakłopotana stojąc w drzwiach samochodu. Przypomniała więc sobie
> "nie czas żałować róż..." i czym prędzej pobiegła ratować ... jabłka z
prze-
> pięknej jabłoni. Gdy zerwała już ich cały kosz - dom spłonął. Spłonęły tez
róże,
> jednak kosz jabłek był uratowany i piękny... a Asia wraz z nim bezpieczna
> w mknącym samochodzie.
> Jakież jednak było jej zdziwienie, gdy za jakiś czas, z przepięknych
niegdyś
> jabłek zaczęły wyłazić okropne robale, a same jabłka okazały się już
kompletnie
> wyżarte i do niczego. Poszły na śmietnik a robale - do pieca.

Opowiem Ci Allu inną bajkę.
Była sobie Asia i mieszkała w australijskim buszu.Miała w swoim przydomowym
ogrodzie wiele wspaniałych rzeczy. Były tam również róże i jabłonie -
szczególnie
piękne tego roku.
Tutaj troszeczkę zię zmieni bo ani rusz pożaru buszu nie widać na
choryzoncie. Był za to robaczek, który właził do domu i brał się za
obryzanie stojących w domu kwiatów. Robaczek niewiadomego pochodzenia, o
którym nic nie wiadomo poza tym że bezczelnie włazi do domku oraz głośno i
dużo krzyczy. I nie stosuje się do reguł panujących w domku: gaszenia
światła, spuszczania wody, oglądania telewizji po dziesiątej, mycia się,
wyrzucania śmieci do kubła. Czasami robaczek wykazywał dobre cechy- a to
zasilił nawozem roslinkę, a to zapylił inną. W domku zawrzało.
Część chciała robaczka zatłuc i ganiała za nim z maczetą po nocy, budząc
wszystkich dookoła i rozsypując iskry po podłodze.
Część go ignorowała i miała święty spokój
Część usiłowała mu wytłumaczyć że tak nie wolno.
Część miała świetną zabawę z robaczkiem w przekomarzanki.

A cała sytuacja robaczkowi w graj. Zabawa na sto dwa. Tu psota tam psota. Im
więcej do polowania tym więcej radochy robaczkowi. Chciał robaczek się
uspokoić- to go z maczetą w kącie przywitano, chciał ktoś spać spokojnie- to
mu polowanie nad głową przeleciało, ktoś zmknął drzwi dla własnego
spokoju-to mu domownik wlazł i światło zapalił usiłując robaczka
przyszpilić.
Madry człowiek doszedł wreszcie do wniosku że trzeba przynajmniej zrobić
głosowanie, które pokaże jaki tak naprawdę jest status robaczka: ile osób
pochwala jego zachowanie ile nie. I to był świetny pomysł tylko że opcje
były dwie włascie dwie silnie negatywna i silnie pozytywna. Te osoby, które
uważały że robaczek jest uciążliwy, ale moze od razu do formaliny niet,
znalazły się w kłopocie. Chciały wyrazić swoje niezadowolenie ale nie
chciały następnego dnia jeść robaczka na kolację, uważając to za kanibalizm.
Dlatego zgłosiły wotum separatum.

Jest Allu takie fajne powiedzenie:
"Dziel i Rządź"
Każdy go chyba zna. Ale nie wiem ilu rozumie. To dla nich tłumaczę: otóż
chodzi o to aby podzielić i skłócić grupę ludzi, ponieważ taką łatwo się
rzadzi. W kotle urazów łatwo wygrywać swoje interesy. Rządzić ludźmi silno
się trzymającymi jest dużo trudniej.

Kazdy w grupie ma swoje zdanie. Nie chodzi o to aby się obrażać czy narzucać
własne.
Bo wtedy dom się zapala od środka.

Aska



 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
27.09 ksRobak
27.09 jbaskab
27.09 ... z Gormenghast
27.09 jbaskab
27.09 Paweł Niezbecki
27.09 ksRobak
27.09 jbaskab
27.09 ksRobak
27.09 jbaskab
27.09 ... z Gormenghast
27.09 tycztom
27.09 ksRobak
27.09 enni
27.09 jbaskab
27.09 jbaskab
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?