Użytkownik "Maciej Jędrzejko" <m...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:b1sjfh$3oc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Jelito to rodzaj gietkiej, ruchomej, kurczącej się nieustaniie, rury o
> dość
> > SZEROKIM przekroju,
>
> Widziałeś kiedys jelito????? jaki szeroki jest przekrój jelita cienkiego?
a
> jaki grubego ? a jaki bańki odbytnicy, jaki jest minimalny a jaki w
> megacolon spasticum?
>
> > Kamienie nerkowe i żółciowe to zupełnie inna sprawa, ściśle związana z
> > budową tych narządów. Przykładowo pęcherzyk żółciowy, kurczliwy twór o
> dużym
> > świetle ("woreczek")
>
> Widziałeś kiedyś pęcherzyk???? ile cm ma jego swiatło? jak wyglada
zapalenie
> pęcherzyka?
>
> >łączący się cieniutkim przewodem ze światłem
>
> Widziałeś kiedyś ten przewód???? jak wyglada kiedy zatka sie kamieniem
> "który nie ma szans sie prze niego przecisnąć?"
>
> > nie mają szans przecisnąć się przez ten przewodzik
>
> A słyszałeś kiedyś o ostrym żółciopochodynym zapaleniu trzustki? Słyszaleś
o
> kolce żółciowej?
>
>
> > Powstawanie tych "kamieni" - twardych mas kałowych - nie ma nic
wspólnego
> z
> > powstawaniem kamieni w pęcherzyku żółciowym czy w nerkach.
>
> Jestes pewien?????
>
> > Wydaje mi się że to trochę rozjaśniło temat ?
> > Bardzo chętnie dzielę się wiedzą, z osobami pragnącymi poznać "tajniki"
> > medycyny.
>
> Nie dziel sie więcej swoja wiedzą bo jej nie masz...
>
> * * *
> Kamienie kałowe czesto udaje sie wybadać per rectum, w medycynie nie ma
> rzeczy nie mozliwych - byc moze ktos, gdzies, kiedyś wyhodował sobie 20 kg
> kamień - kto wie? na pewno nie jest to reguła, kamyki kałowe najczęsciej
> mają od kilku mm do kilku cm. Sa niebezpieczne - mogą powodować
niedrożnośc
> jelit z zatkania, wgłobienia itp, zapalenia uchyłków, zapalenie wyrostka
> robaczkowego, mogą być przyczyną silnych dolegliwości bólowych w okolicy
> odbytu kiedy stają sie mechaniczna przeszkodą podczas defekcji. Często
dają
> sie usunac dopiero palcem per rectum bo zwieracz odbytu mimo parcia często
> nie moze ich przepuścić. Czyszczenie okrężnicy to zabieg wykonywany
> rzeczywiscie w sanatoriach pod konktrolą lekarzy oraz w salonach odnowy
> biologicznej (bałbym się chyba ze jest tam lekarz), sprawa nieprzyjemna,
> droga ale daje duża ulgę pacjentom.
>
> Przyczyny powstawania kamieni są różne, nie do konca jasne, postuluje sie
> między innymi udział własnie nieprawidłowego wydzielania zółci, czasem za
> kamyki kałowe bierze się kamyki żółciowe które przedostały się do jelita
na
> skutek perforacji pozapalnej pęcherzyka (objawy kliniczne!) do jelita lub
> przciśnięcia sie przez "cienki przewód" (objawy kolki zółciowej) Często
> przyczyną sa przewlekłe zaparcia (szczególnie u kobiet naduzywających
> srodków przeczyszczających), siedzący tryb zycia, stosowanie odwadniaczy
> (herbatki, srodki przeczyszczające). Zasadniczo zastój/spowolnienie
pasażu
> kału w jelicie sprzyja powstawaniu kamieni - mozna sie więc spodziewac
> kamyków u ludzi odwodnionych, obłożnie chorych (brak ruchu), głodujacych,
> stosujacych dietę ubogoresztkową (mało błonnika=celulozy), także u
> tyłych - ale czasem u zupelnie "normalnych" :) Czasem spotyka sie
kamienie
> u kobiet ciężarnych, które maja załozony pessar (krązek).
>
> Szczegółowej wiedzy i odpowiedzi nalezy szukać u proktologów i
> gastroenterologów oraz chirurgów.
>
> Maciej Jędrzejko

Wielkie dzięki Panie Macieju za ten świetny post,
już myslałem, żem sam na tym świecie, znikąd pomocy i zginąć przyjdzie ze
zgryzoty. A przecież wszystko juz było, tymczasem na tej liście okazuje się,
że to co znane od wieków (pierwsze opisy zatorów kałowych maja ok. 3000 lat-
w Chinach oczywiście) w Polsce jest egzotyczne i warte przesmiewek...
Panski tekst, jak kiedys husaria wpadł na listę i po nim chyba wreszcie
nastapi cisza, no być może zaszeleszczą
u bardziej ambitnych osobników kartki poradników z fizjologii :-) w co
jednak wątpię...
Ten rodzaj dysfunkcji jest bardzo powszechny, ale temat dla pacjentów
trudny, stąd bardzo trudno go dostrzec. Trzeba pytać wprost; słynne kiedys
pytanie szpitalne "stolec był ?" nabiera w dzisiejszej cywilizacji nowego
znaczenia. Siedzacy tryb zycia, stresy, leki np. beta-blokery i nieszczęsny
propanolol, niewłaściwa dieta... no i moda na obnizanie poziomu
cholesterolu, z którym układ wydalniczy coś musi zrobić, powoduje znaczne
obniżenie sprawności
wydalniczej organizmu. Ponieważ moda na taki niefizjologiczny tryb zycia
przyszła z Zachodu, tam zabieg płukania jelit jest bardzo powszechny (no, w
pewnych sferach) i uważany za rodzaj zabiegu kosmetycznego.
U nas uwazany jest za dziwactwo...

Pozdrawiam serdecznie
Juanito