Data: 2014-11-01 20:46:26
Temat: Re: Karmel
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
> I tyle. Mam teraz w słoiku cukier mleczny.
A trzeba mieć w słoiku karmel na zapas. Taki karmel, traktowany jako
barwnik, można przygotować sobie na zaś i używać w miarę potrzeby.
W tych kulkach mielonomięsnych mazianych coca-colą też być może chodziło
głównie o karmel (nie wiem, nie czuję tej idei). Przypalenie w tym celu
odrobiny cukru wychodzi lepiej, choćby z ekonomicznego punktu widzenia.
Jarek
--
Lecz dziś komedię salonu
Jak człowiek dobrego tonu
Na wylot znam;
Z serca pożytek niewielki,
Więc mam w zapasie karmelki
Dla dam.
|